KRZYSZTOF ROSA Uniwersytet Medyczny w Łodzi* LISTY POŻEGNALNE NIEDOSZŁYCH SAMOBÓJCÓW ANALIZA TREŚCI Streszczenie Artykuł ma dwa cele Główny to analiza treści listów…
Zaiste napawać Was to może zdziwieniem, o szanowna paro, otrzymanie listu ze znakiem rodu Monteki. Wiedzcie, że ojciec mój ani matka nie wiedzą nic, to jedynie ma własna inicjatywa. Nim jednak wyrzucicie ten skrawek papieru ze względu na małą powagę piszącego i nienawiść do jego linii krwi, proszę o jego przeczytanie.
List o charakterze testamentalnym List pożegnalny samobójcy wpisujący się w charakter testamentalny zawiera określone przesłanie skoncentrowane na udzielaniu wskazówek osobom bliskim. Jedną z intencji pozostawienia listu pożegnalnego jest chęć poinformowania bliskich o ostatniej woli zmarłego, dysponowaniu swoim ciałem czy majątkiem. Jednak nie można rozpatrywać charakteru testamentalnego listu jedynie przez takie wąskie rozumienie słowa „testament”. List testamentalny może łączyć w sobie trzy poziomy zróżnicowanych treści, które oczywiście wpisują się w ten charakter intencji autora. Na podstawie zgromadzonego materiału można wskazać trzy wątki tematyczne, które pojawiają się w listach testamentalnych. Ich wspólną cechą jest to, że każda z tych informacji jest osobistym przesłaniem pośmiertnym. Określenie charakteru testamentalnego wymaga uwzględnienia zróżnicowanych poziomów tematycznych listu, które zdecydowanie wykraczają poza rozumienie testamentu jako wyraz ostatniej woli zmarłego. Testamentalny charakter wypowiedzi łączy w sobie informacje o charakterze rozstrzygnięcia, przesłanie do bliskich i wskazówki lub polecenia. Tematy rozstrzygnięcia i przesłania do bliskich stają się wiodącymi wątkami w treściach listów testamentalnych, zwykle przenikają się. To one stanowią główny trzon tematyczny wypowiedzi; w tle pojawiają się dodatkowo pozostałe dwa wątki, czyli wskazówki dla innych osób i pośmiertne polecenia. Warto podkreślić, że wątki nakazów działania można zaobserwować również w listach o charakterze prowokacyjnym i agresywnym, ale w klasyfikacji listów jako testamentalnych ważną rolę odgrywa kontekst i ton tych wypowiedzi. W listach testamentalnych wskazówki i polecenia kierowane jako pośmiertne przesłania nie są wulgarne i agresywne, ale raczej wynikają z troski o najbliższych, jaką w ostatniej wypowiedzi wyraża autor. Szczególną uwagę warto zwrócić na tematy rozstrzygnięcia, czyli określające rozwiązanie wątpliwości co do motywacji samounicestwienia i okoliczności decyzji o samobójstwie. Nie zawsze jest to rozstrzygnięcie o motywacji do działania; w listach testamentalnych częściej dotykają kwestii ewentualnej winy za śmierć. W badaniach rekonstrukcyjnych szczególnie ważną rolę odgrywają znaczenia i interpretacje, jakich dostarczają wyselekcjonowane tematy rozstrzygnięcia. Dlatego w kolejnych etapach prowadzonych badań w wielu przypadkach zostaną one poddane głębszej analizie. Przypadek 1 Zmarły mężczyzna w wieku 70 lat popełnił samobójstwo przez powieszenie w zabudowaniach gospodarstwa domowego. Miał bardzo dobre relacje z rodziną. W trakcie wspólnie spędzonych świąt najbliżsi nie zauważyli żadnych symptomów, które mogłyby zapowiadać próbę samobójczą. Mężczyzna nigdy nie leczył się psychiatrycznie, nie nadużywał alkoholu. W sąsiedzkim otoczeniu był lubiany, nie miał żadnych problemów finansowych. List nie zawiera bezpośrednich wyraźnych wskazówek co do okoliczności śmierci; nie zawiera również informacji, które mogłyby przybliżyć stan emocjonalny osoby w chwili podjęcia decyzji o śmierci. Wypowiedź jest raczej próbą rozstrzygnięcia decyzji o zakończeniu życia, na którą autor pośrednio wskazał. Ze słów „[...] przepraszam całą swoją rodzinę” można wnioskować, że była to tylko jego decyzja; podobnie określenie „błędy życia” jest lakonicznym przekazem o okolicznościach narastającej gotowości do zamachu samobójczego. Jest to informacja czytelna w większym stopniu dla osób bliskich, którzy podejrzewali, że szczególnie trudną sytuacją dla mężczyzny było postępowanie w sprawie wypadku drogowego. Jednak warto podkreślić, że niedopowiedzenia, które pojawiły się w liście, ostatecznie też nie były czytelne dla rodziny mężczyzny. Sama forma przekazu niewątpliwie ma charakter przesłania, przesądzając o testamentalnym charakterze tego listu. Przypadek 2 List pożegnalny został napisany przez kobietę w wieku 42 lat, która popełniła samobójstwo przez powieszenie. Od kilku miesięcy przed śmiercią osoba leczyła się psychiatrycznie w związku z depresją. Stan psychofizyczny kobiety, jak wynika z wyjaśnień osób bliskich, był spowodowany długotrwałym bezrobociem. Symptomy depresji pojawiły się po utracie pracy i z czasem nasilały się. Zmarła nie wyrażała wprost myśli samobójczych, ale objawy depresji były dla niej na tyle destrukcyjne, że sama prosiła lekarzy o umieszczenie jej w szpitalu dla osób z zaburzeniami psychicznymi. List, o lakonicznej treści, podejmuje temat rozstrzygnięcia okoliczności decyzji o samobójstwie. Nie zawiera żadnych wskazówek co do przesłania o ostatniej woli kobiety, ale dotyka negatywnego obrazu siebie jako osoby niepotrzebnej najbliższym. Ta treść odnosi się do okoliczności decyzji, za którą kobieta bierze odpowiedzialność, o czym świadczy sformułowanie „Kochani wybaczcie”. Treść listu nie wskazuje na inne osoby, które mogłyby przyczynić się do podjęcia tej krytycznej decyzji. Zobacz też: Samobójstwa w Polsce – policyjne statystyki Przypadek 3 Pod względem obszarów tematycznych bardzo podobny jest list pożegnalny pozostawiony przez 85-letniego mężczyznę, który podjął próbę samobójczą, nadużywając leków. Pozostawiony zapis jest repliką poprzedniego dokumentu, ponieważ podejmuje również temat rozstrzygnięcia o decyzji samobójczej, ale ukazany w szerszej perspektywie. Główny temat listu to informacja o czynnikach wpływających na podjętą decyzję. Wersy 2–4 opisują doświadczanie bólu, którego charakter nie został bliżej dookreślony, ale jest to doświadczenie ogromnie dolegliwe. Natomiast wersy 5–8 wskazują na osobisty charakter podjętej decyzji; podobnie jak w powyższym przypadku występuje zwrot „wybaczcie mi” i wskazanie na brak wyjścia z dolegliwej sytuacji życiowej. Przypadek 4 Analizowany list został napisany przez kobietę w wieku 86 lat, która popełniła samobójstwo, skacząc z mostu do rzeki. Jak wynika z dodatkowych informacji, osoba nie leczyła się psychiatrycznie, natomiast od dłuższego czasu borykała się z dolegliwościami natury somatycznej. Tematyka zawarta w pożegnalnej wypowiedzi w szerszym zakresie podejmuje wyróżnione tematy, które określiliśmy jako charakterystyczne dla listu testamentalnego. Podobnie jak w poprzednich listach, pojawia się wiodący temat rozstrzygnięcia decyzji o zamachu samobójczym, ale można zauważyć również kolejny aspekt, czyli przesłanie do najbliższych. Wypowiedź pożegnalna została spisana w piętnastu wersach i jednym wyrazie, koncentrując się na dwóch tematach. Temat rozstrzygnięcia o okolicznościach decyzji o śmierci pojawił się w wersach 1–4, następnie w zakończeniu treści (wersy 11–15) ponownie pojawiły się informacje o okoliczności tej decyzji. Jej opis koresponduje z motywacją do działania, zaprezentowaną jako szczególnie dolegliwe doświadczanie bólu, który jest nie do zniesienia. Odnosząc się do proporcji tematów, w treści listu niewątpliwie dominuje kwestia rozstrzygnięcia. Jednak w wersach 5–9 dochodzi do głosu inny wątek listu testamentalnego, czyli przesłanie do najbliższych, którego adresatami są syn i synowa. W tej części kobieta wyraża synowej wdzięczność za opiekę, a równocześnie formułuje nakazy dla syna. Są to wskazówki dotyczące podtrzymywania poprawnych relacji rodzinnych; należy w tym momencie zaakcentować, że ta wypowiedź jest utrzymana w tonie łagodnym, który sugeruje troskę o najbliższych. Przypadek 5 Wśród opisywanych powyżej listów o charakterze testamentalnym, których treść koncentrowała się na rozstrzygnięciu okoliczności decyzji o samobójstwie, pojawił się dokument, który podobnie opisuje temat rozstrzygnięcia, ale w innym wymiarze. Analizowany dokument podejmuje wątek rozstrzygnięcia, jednak nie tyle okoliczności decyzji o śmierci samobójczej, ile kwestii winy za zaistniałe zdarzenie. List pożegnalny został pozostawiony przez 17-letniego mężczyznę, który popełnił samobójstwo przez powieszenie. Jest to rozbudowana wypowiedź pożegnalna, koncentrująca się na polach semantycznych charakterystycznych dla listów testamentalnych. Intencją autora wypowiedzi było, z jednej strony, pożegnanie z osobami najbliższymi, z drugiej zaś wyjaśnienie kwestii odpowiedzialności za podjętą decyzję. W pierwszej części listu pojawił się temat pożegnania z różnymi osobami, zarys informacji i okolicznościach śmierci, utrzymany w formie przenikających się zdań: „[...] ja się zawsze poddawałem”, „[...] życie źle zacząłem”. W treści listu brzmi przesłanie do najbliższych, które zostało konkretnie zaadresowane do kolejnych odbiorców. W porównaniu z badanymi listami pożegnalnymi w tym przypadku wyjątkowo została potraktowana kwestia winy czy odpowiedzialności za decyzję o samobójstwie (wersy 15–19). Treść wersu 15 wskazuje na wyjątkowe traktowanie przez zmarłego mężczyznę tej informacji: „A szczególna prośba to żeby żadna osoba, która mnie znała nie brała na siebie winy za to tragiczne zdarzenie”. Obok kwestii poczucia winy pojawia się aspekt odpowiedzialności autora listu za to tragiczne zdarzenie: „[...] ja zjebałem sobie życie”. Końcowa część listu (wersy 26–34) są próbą podsumowania swojego życia. Nie pojawia się tu jednak temat przesłania kierowanego przez autora listu do osób żyjących, ale jest to raczej osobiste rozważanie. Autor listu nie wskazał konkretnego adresata tej części wypowiedzi; nie pojawiają się słowa, które miałyby charakter porady czy przestrogi dla innych ludzi. Nieco inne światło na kwestię relacji interpersonalnych rzuca kolejny list pozostawiony przez tego samego mężczyznę, ponieważ zaakcentowano w nim sugestie o niespełnionych nadziejach. Pojawił się wątek oceny relacji z dziewczyną (wersy 7–11), w których zestawiono starania o utrzymanie związku z oceną jej postawy: „[...] chciała tylko zabawy”. Niekorzystnie oceniono również relacje z rodzicami: „[...] nie byłem wam potrzebny”, chociaż nie sprecyzowano źródeł tych odczuć. Również rodzina zmarłego nie odczytała kontekstu tej wypowiedzi. Dlatego w tym momencie warto zwrócić uwagę na często podejmowany w literaturze styl wyrażania myśli przez samobójców. Pojawia się wiele niedomówień i wątki wypowiedzi nie są z sobą logicznie powiązane. Jest to efekt zawężeń poznawczych: w liście znajdują się fragmenty opisujące wyobrażenia funkcjonujące w umyśle samobójcy, ale on jest równocześnie przekonany, że inni ludzie mają dokładnie takie same odczucia jak on i rozumieją, co chce wyrazić. Zobacz też: Co można znaleźć w listach pożegnalnych o charakterze informacyjnym? Fragment pochodzi z książki „Śmierć samobójcza” autorstwa L. Bednarskiego i A. Urbanka (Impuls, Kraków 2012). Publikacja za zgodą wydawcy. Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
33 Likes, 5 Comments - @jul_bookshelf on Instagram: "Notatki samobójcy 啕 Nazywam się Jeff. Mam siostrę i rodziców, którzy nadal ze sobą " @jul_bookshelf on Instagram: "Notatki samobójcy 🩹😶 Nazywam się Jeff.
Odszkodowanie z tytułu śmierci matki lub ojca może wynieść kilkaset, a nawet kilkaset tysięcy złotych. Takie świadczenie zapewnia ubezpieczenie na życie z ochroną na wypadek utraty rodzica. Z tego artykułu dowiesz się:Zakładając rodzinę, nikt z nas nie myśli o tym, że może nie dożyć momentu, gdy nasze dziecko osiągnie dorosłość. Istnieje jednak takie ryzyko, a my nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Możemy jednak zabezpieczyć przyszłość naszego dziecka tak, by z tytułu naszej śmierci otrzymało środki, które ułatwią mu dalsze polisy możemy też chronić własnych rodziców, jak i rodziców małżonka, a także ojczyma i macochę, a za śmierć każdej z tej osób zostanie nam wypłacona odpowiednia kwota odszkodowania z polisy. Jak zgłosić fakt wystąpienia zdarzenia u ubezpieczyciela? Kto może otrzymać pieniądze z polisy? Podpowiadamy. Skąd odszkodowanie za śmierć rodzica – zasiłek, odprawa czy ubezpieczenie?Podstawową formą wsparcia dla osób, którym zmarł rodzic lub rodzice jest zasiłek pogrzebowy. Aby go otrzymać, wystarczy złożyć do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych:wniosek ze strony ZUS lub w siedzibie placówki;skrócony odpis aktu zgonu;oryginały rachunków, które dokumentują wydatki na pogrzeb, ewentualnie ich kopie, potwierdzone przez bank;dokumenty potwierdzające pokrewieństwo ze zmarłym;zaświadczenie o objęciu zmarłego rodzica ubezpieczeniem społecznym (odcinek renty lub emerytury).Taki zasiłek przysługuje tylko wtedy, gdy zmarły miał ubezpieczenie, pobierał emeryturę lub rentę czy spełniał warunki do uzyskania tych świadczeń, był na zasiłku chorobowym, świadczeniu rehabilitacyjnym lub zasiłku macierzyńskim. Zasiłek pogrzebowy wynosi dla członków rodziny 4 tys. zł, niezależnie od poniesionych kosztów wariantem jest odprawa pośmiertna – wypłacana dzieciom zmarłego rodzica do 25 roku życia (pod warunkiem, że się uczą). Dzieci mogą ubiegać się o takie świadczenie, jeśli rodzic zmarł podczas wykonywania obowiązków zawodowych, jak i wówczas, gdy przebywał na urlopie wypoczynkowym, macierzyńskim czy wychowawczym. Od odprawy pośmiertnej nie trzeba płacić podatku, a jego wysokość jest uzależniona od stażu wreszcie świadczenie z tytułu plisy na życie. Może wynosić 500 czy 1000 zł jednorazowo bądź w postaci renty (np. polisa posagowa), ale również wielokrotność tej sumy. To zależy, czy rodzic jest współubezpieczony (polisa rodzinna na życie), czy ma osobną umowę (np. bezterminowa polisa na życie dla seniorów).Od czego zależy wysokość odszkodowania za śmierć rodzica?Na początku warto wyjaśnić na czym polega ubezpieczenie na życie i odszkodowanie. Musimy wiedzieć, że polisę na życie możemy nabyć w formie podstawowej lub rozszerzonej, stąd tak ważne jest, by rozumieć różnice, jakie są między swoim podstawowym zakresie polisa na życie ma chronić bliskich na wypadek naszej śmierci. W momencie, gdy dożyjemy końca umowy – to my otrzymujemy zgromadzone przez lata środki. W sytuacji, gdy dojdzie do naszego zgonu – odszkodowanie otrzymują nasi bliscy, których wskazaliśmy w umowie jako uposażonych lub – osoby z prawem do dziedziczenia z zachowaniem ich ubezpieczenia jest całkowicie zależna od naszego wyboru – możemy zatem ubezpieczyć się na 50 000 zł, 100 000 zł, jak i 300 000 zł. Drugą, bardzo ważną sprawą w wyborze ubezpieczenia na życie jest rozszerzenie ochrony. Powinniśmy pomyśleć również o wsparciu w różnych, trudnych, życiowych sytuacjach jak np. zdiagnozowanie nowotworu. Ochrona dodatkowa może dotyczyć właśnie rozpoznania poważnej choroby, jak i pobytu w szpitalu, wypadku, inwalidztwa czy operacji ochrona jest ważna, ponieważ może zwiększyć kwotę odszkodowania. Rozszerzenie, które uwzględnia nieszczęśliwe wypadki oraz wypadki komunikacyjne może skutkować wypłaceniem nie 100% sumy ubezpieczenia, ale nawet 300%. Przykładowo – ubezpieczając się na sumę 100 000 zł, za śmierć ubezpieczonego, który zginął w wypadku samochodowym, spowodowanym nieszczęśliwym wypadkiem – rodzina może otrzymać nawet 300 000 zł. Suma ubezpieczenia może być kwotą stałą, ale i zmienną – tutaj również decyzja należy do nas. Możemy zdecydować się na opcję zmiennej sumy ubezpieczenia, gdy np. posiadamy wysoki kredyt mieszkaniowy – z upływem lat, gdy jesteśmy coraz bliżej całkowitej spłaty kredytu i nie potrzebujemy tak dużego zabezpieczenia, kwota sumy ubezpieczenia może się kogo trafi odszkodowanie za śmierć rodzica?Odszkodowanie z tytułu utraty rodzica otrzymuje płatnik składek lub, jeśli ubezpieczony nie żyje, pieniądze trafiają do tzw. uposażonego, czyli osoby wymienionej z imienia i nazwiska (niekoniecznie spokrewnionej) podczas podpisywania umowy ubezpieczenia. Natomiast jeśli ubezpieczony nie wyznaczył uposażonych, świadczenie trafi do osób uprawnionych do dziedziczenia z zachowaniem następującej kolejności: współmałżonek,dzieci,rodzice,inni ustawowi pieniądze można przeznaczyć na dowolny cel – od sfinansowania pogrzebu, przez pokrycie bieżących wydatków związanych z utrzymaniem rodziny, po spłatę zobowiązań, takich jak np. zgłosić ubezpieczycielowi śmierć rodzica?Aby otrzymać odszkodowanie z tytułu śmierci rodzica, konieczne jest zgłoszenie zdarzenia w towarzystwie ubezpieczeniowym. W tym celu należy dopełnić kilku formalności. Najpierw trzeba uzupełnić odpowiedni formularz, który uprawnia do odbioru świadczenia. Można to zrobić osobiście w siedzibie towarzystwa ubezpieczeniowego lub online. Wystarczy pobrać odpowiedni wniosek, wypełnić go na komputerze, a następnie przesłać do ubezpieczyciela za pomocą poczty e-mail. Niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe umożliwiają dokonanie zgłoszenia również za pośrednictwem SMS-a, czatu wideo oraz wniosku o odszkodowanie z tytułu śmierci rodzica należy dołączyć skompletowane dokumenty. Ubezpieczyciel wymaga skróconego odpisu aktu zgonu, kopii dowodu osobistego lub paszportu ubezpieczonego, a dodatkowo ma też prawo poprosić o przesłanie dokumentacji medycznej potwierdzającej wystąpienie zdarzenia, a także oświadczenia sprawcy bądź potwierdzenia z policji, w zależności od sytuacji. Jeśli zajdzie konieczność uzupełnienia dokumentacji, ubezpieczyciel skontaktuje się z płatnikiem składek i poinformuje go o odszkodowania z tytułu utraty rodzica zależy od wielu czynników. Wpływają na nią między innymi:rodzaj zdarzenia, które doprowadziło do zgonu,suma ubezpieczenia ustalona podczas podpisywania umowy,wysokość oraz częstotliwość opłacania składki miesięcznej,zakres ochrony (im szersza polisa, tym zwykle niższa suma ubezpieczenia, ale za to odszkodowanie jest wypłacane z tytułu wielu różnych zdarzeń).Generali oferuje ubezpieczenie grupowe, które zapewnia odszkodowanie z tytułu utraty rodzica w wysokości 1 300, 1 700, 2 100 lub 2 200 zł, w zależności od wybranego wariantu ubezpieczenia. Firma ubezpieczeniowa proponuje również wysokie świadczenia z tytułu śmierci ubezpieczonego, śmierci ubezpieczonego wskutek nieszczęśliwego wypadku, śmierci ubezpieczonego w wyniku zawału serca lub udaru mózgu, zgonu przy pracy, zgonu w wypadku komunikacyjnym, trwałego uszczerbku na zdrowiu, poważnego zachorowania, konieczności odbycia operacji chirurgicznej, pobytu w szpitalu oraz rekonwalescencji. Natomiast jeśli chodzi o zdarzenia związane z członkami rodziny, poza śmiercią rodzica do wypłaty odszkodowania upoważnia również śmierć współmałżonka, śmierć dziecka, osierocenie dziecka, urodzenie dziecka, urodzenie dziecka martwego, a nawet śmierć PZU dostępne jest dodatkowe grupowe ubezpieczenie „Wsparcie po śmierci rodziców, teściów, ojczyma lub macochy”, przeznaczone dla osób, które wykupiły polisę P Plus, PZU Ochrona Plus albo PZU Ochrona Max. Zapewnia ono wypłatę całej kwoty, na którą zostało zawarte ubezpieczenie. Aby przystąpić do ochrony, rodzice, teściowie, ojczym lub macocha nie muszą robić badań lekarskich. Ponadto ochrona działa przez całą dobę na całym świecie. Warunek konieczny do wykupienia polisy stanowi umowa ubezpieczenia pomiędzy pracodawcą i PZU oraz wiek poniżej 69 lat. Uzyskane odszkodowanie z tytułu utraty bliskiej osoby wolno przeznaczyć na pokrycie kosztów pogrzebu, zorganizowanie pomocy psychologicznej lub inny dowolnie wybrany 4 Life Direct można wykupić ubezpieczenie na życie „Moi Bliscy”, które gwarantuje wypłatę w wysokości 300% sumy ubezpieczenia, pod warunkiem, że do śmierci osoby ubezpieczonej doszło w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Ubezpieczyć można każdego członka rodziny w wieku od 40 do 85 lat posiadającego obywatelstwo polskie. Umowa ubezpieczenia jest bezterminowa, ochrona trwa do końca życia. To, co wyróżnia ubezpieczenie na życie „Moi Bliscy”, to brak karencji oraz błyskawiczne zlecenie wypłaty odszkodowania (w ciągu 24 godzin od dostarczenia dokumentów). Ubezpieczyciel zastrzega jednak, że w razie śmierci niezwiązanej z nieszczęśliwym wypadkiem w okresie 2 lat od podpisania umowy wysokość odszkodowania z tytułu śmierci rodzica ogranicza się do wysokości wpłaconych składek. Dopiero po upływie tego czasu świadczenie jest wypłacane w pełnej wysokości. Tabela 1. Opracowanie własne na podstawie ofert wybranych towarzystw ubezpieczeniowych z dnia nie będzie odszkodowania za śmierć rodzica?Odszkodowanie z tytułu utraty rodzica może nie zostać wypłacone,jeżeli zdarzenie, które doprowadziło do śmierci, znajduje się na liście odpowiedzialności. Są to sytuacje określone przez ubezpieczyciela,które mogą poskutkować odmową wypłaty wyłączenia odpowiedzialności to: brak terminowości w opłacaniu składek, niestosowanie się do zaleceń lekarza i w efekcie pogorszenie stanuzdrowia, poddawanie się zabiegom o charakterze medycznym bez nadzoru lekarza,popełnienie przestępstwa, popełnienie samobójstwa, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, próba popełnienia samobójstwa, samookaleczenie, stosowanie narkotyków, środków psychoaktywnych, środków psychotropowych lub środków odurzających,udział w działaniach wojennych, aktach terroru lub ruchachspołecznych, uprawianie sportów o ryzykownym charakterze,usiłowanie popełnienia przestępstwa,zatajenie prawdy o stanie zdrowia (np. chorobach genetycznych występujących w rodzinie lub zdiagnozowanym schorzeniu przewlekłym).Podczas podpisywania umowy ubezpieczenia warto również zwrócić uwagę na karencję. Jest to czas po podpisaniu umowy, kiedy jeszcze nie obowiązuje ochrona ani nie przysługuje odszkodowanie. Karencja to rodzaj zabezpieczenia dla firmy ubezpieczeniowej przed nadużyciami ze strony klientów.— mówi Ewelina Ratajczak, ekspertka portalu Karencja może być różna, w zależności od rodzaju zdarzenia. Przykładowo, w przypadku poważnego zachorowania lub pobytu w szpitalu wynosi ona 3 miesiące, natomiast sytuacja taka jak urodzenie dziecka wiąże się z co najmniej 9-miesieczną karencją. W razie śmierci rodzica karencja wynosi zwykle 6 miesięcy — takie zasady stosuje np. Nationale Nederlanden lub istotne kwestie, o których należy pamiętać podczas zawierania umowy ubezpieczenia, to:limity świadczeń – odszkodowania są gwarantowane w ramach określonego limitu, np. można z nich skorzystać raz w roku lub w obrębie danego procentu sumy ubezpieczenia,zakres ochrony – warto upewnić się, czy polisa zapewnia ochronę nie tylko na wypadek śmierci w wyniku nieszczęśliwego wypadku, lecz także w wyniku innych przyczyn, np. poważnego zachorowania lub wypadku informacje1. Podstawowy zakres ochrony zabezpiecza śmierć osoby ubezpieczonej2. Rozszerzenie może zapewnić 200%, a nawet 300% sumy ubezpieczenia3. Odszkodowanie otrzymują osoby uposażone, wskazane w umowie4. Bez wskazania uposażonych ubezpieczyciel wypłaca środki osobom uprawnionym do dziedziczenia z zachowaniem ich kolejności FAQ - Najczęściej zadawane pytania o odszkodowanie za śmierć rodzica z polisy na życieCzy mogę dostać dwa świadczenia z tytułu śmierci rodzica?Tak, jeśli ubezpieczony bądź jego rodzic miał wykupione dwie polisy w jednej firmie ubezpieczeniowej, na przykład indywidualną i grupową, lub posagową i ochronną, lub ochronną i inwestycyjną, jak również wtedy, gdy miał dwie takie same polisy, ale zakupione u różnych ubezpieczycieli, to w sytuacji, kiedy dojdzie do śmierci, należy się podwójne odszkodowanie z tytułu utraty duże odszkodowanie można dostać z tytułu utraty rodzica?To zależy od warunków zaproponowanych przez dane towarzystwo ubezpieczeniowe. Przykładowo, Generali zapewnia świadczenie w kwocie od 1 300 do 2 200 zł, w zależności od wybranego wariantu ubezpieczenia. Natomiast PZU i 4 Life Direct gwarantują odpowiednio 100 oraz 300% kwoty sumy ubezpieczenia. Warto wiedzieć, że zgodnie z art. 831 § 3 Kodeksu cywilnego suma ubezpieczenia należna uposażonym nie wchodzi w część spadku po ubezpieczonym. Zatem odszkodowanie z tytułu śmierci rodzica nie podlega opodatkowaniu. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy rodzic miał wykupione ubezpieczenie inwestycyjne i udało mu się w czasie trwania umowy pomnożyć kapitał – wtedy zysk z inwestycji musi zostać opodatkowany przed przekazaniem odszkodowania jego czasu ma ubezpieczyciel na wypłatę świadczenia z tytułu śmierci rodzica?Wypłata odszkodowania z tytułu śmierci rodzica jest realizowana zwykle do 30 dni od momentu zawiadomienia ubezpieczyciela o zdarzeniu. W praktyce jednak wiele towarzystw ubezpieczeniowych realizuje przelew w ciągu doby od otrzymania skompletowanej dokumentacji. Czas realizacji odszkodowania może ulec opóźnieniu, jeśli towarzystwo ubezpieczeniowe podejrzewa, że doszło do nadużyć i próby dostanę odszkodowanie za śmierć rodzica chrzestnego?Odszkodowanie można otrzymać w przypadku, gdy dojdzie do śmierci rodzica ubezpieczonego lub rodzica małżonka ubezpieczonego (teścia). Niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe obejmują umową także ojczyma lub macochę, natomiast nie dotyczy to rodzica chrzestnego, chyba że był on opiekunem prawnym. Wyjątek stanowi sytuacja, kiedy chrzestny wyznaczył swojego chrześniaka na uposażonego — wtedy otrzymuje on odszkodowanie za śmierć rodzica zrobić, gdy ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania za śmierć rodzica?W przypadku, gdy towarzystwo ubezpieczeniowe odmówiło wypłaty odszkodowania z tytułu śmierci rodzica, ubezpieczony ma prawo odwołać się od tej decyzji. Reklamację składa się w formie pisemnej lub drogą elektroniczną. Jeżeli zainteresowany dowiedzie swojej racji, firma ubezpieczeniowa może zmienić decyzję i wypłacić mogę liczyć na odszkodowanie za śmierć rodzica, który zginął w nieszczęśliwym wypadku, a nie miał takiego zdarzenia objętego ochroną polisową?Tak, pod warunkiem, że takie zdarzenie było wymienione w polisie dziecka zmarłego. Towarzystwa ubezpieczeniowe oferują wiele różnych produktów ochronnych, w tym również takie, które gwarantują odszkodowanie z tytułu śmierci rodzica w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Taka polisa jest dostępna między innymi w 4 Life Direct. Towarzystwo ubezpieczeniowe zapewnia aż 300% sumy ubezpieczenia, jeśli do śmierci rodzica dojdzie w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
FB: https://www.facebook.com/MigrenaPunk/Tekst, wokal, gitara - Cezary Brewka DokrzewskiWokal, tekst - Aleksandra Olka WysockaMastering - Nikodem Maciejewski
Formy zachowań samobójczychDo zachowań samobójczych zaliczamy:myśli samobójcze,tendencje i groźby samobójcze,próby samobójczeBadania potwierdzają, że myśli samobójcze są wśród młodych ludzi zjawiskiem często występującym. Mogą być objawem:depresji,przewlekłego stresu,skutkiem zażywania środków i groźby samobójczeSame myśli bez tendencji samobójczych nie są równoznaczne z tym, że dziecko będzie próbowało się zabić. Alarmują jednak, iż pomoc psychologa może być i groźby samobójcze polegają na otwartym wypowiadaniu się przez dziecko na temat jego rozważań o Bardzo niepokojące mogą być takie stwierdzenia, jak: „już niedługo nie będę sprawiać kłopotów”czy „co byście zrobili, gdybym się zabił”.Niepokojącym sygnałem może być również rozdawanie rzeczy, które dziecko bardzo lubi, czy fascynacja tematyką samobójstw. Wbrew panującym opiniom, osoba która chce się zabić, zwykle o tym mówi i w ten sposób niejako prosi o pomoc. W takim przypadku konieczna jest szybka samobójczePróby samobójcze możemy z kolei określić jako: „wszystkie rozmyślne zachowania autodestrukcyjne, gdy osoba je podejmująca nie mogła mieć pewności, że przeżyje, świadomie stworzyła zagrożenie dla własnego życia lub sądziła, że podjęte działanie zagraża życiu” często dochodzi do samobójstw dzieci?Problem samobójstw wśród dzieci i młodzieży osiąga coraz większą skalę. Szacuje się, że samobójstwa stanowią drugą po wypadkach przyczynę zgonów wśród młodych ludzi, a jedno samobójstwo przypada na 100 prób. Problem jest więc naukowców dziewczynki częściej podejmują próby samobójcze niż chłopcy. Natomiast ci ostatni częściej umierają z powodu podjętych samobójstw dzieciPróby samobójcze mają zazwyczaj podłoże depresyjne lub stresowe, o kontekście społecznym. Zwykle są wynikiem kilku nagromadzenie się problemów w życiu młodego człowieka sprawia, że kolejny, z pozoru błahy, powód prowadzi do próby przyczyn prób samobójczych wymienia się epizod depresyjny2 – niestety, obecnie na tę chorobę cierpi coraz więcej osób, w tym dzieci i młodzieży. Powodem depresji u dzieci mogą być sytuacje w szkole, problemy w domu czy inne zaburzenia pozoru nieistotne dla dorosłego, ale kluczowe dla młodego człowieka takie kwestie, jak zawód miłosny, brak akceptacji w grupie rówieśniczej czy poczucie niedopasowania do społeczeńNiespełnione oczekiwania wobec rodziców, sytuacja rodzinna, na siebie uwagi – co zazwyczaj jest związane z przeświadczeniem, że problemy chorego nikogo nie obchodzą. Można uznać, że jest to pewnego rodzaju forma wołania o ukarania bliskich1 – takie działanie zwykle wynika z faktu, iż pacjent zrzuca na nich winę za swoje są czynniki ryzyka samobójstw dzieci? Do czynników ryzyka samobójstwa dziecka zaliczamy ponawiane próby samobójcze,specyficzne cechy osobowości, np. impulsywny temperament, niska samoocena, wycofanie,trudne przeżycia z okresu dzieciństwa, np. śmierć rodzica lub bliskiej osoby, rozwód, konflikty, przemoc, wykorzystywanie seksualne, alkoholizm, brak zainteresowania dzieckiem,choroby psychiczne lub próby samobójcze wśród najbliższych krewnych,przewlekłe problemy interpersonalne,uczucie osamotnienia, odrzucenia, wstydu, chęć zemsty,trudności szkolne,nadużywanie środków psychoaktywnych, spożywanie alkoholu,zaburzenia psychiczne,kontakt z osobą o zamiarach zachowań samobójczych u dzieciWymienione wcześniej formy zachowań samobójczych mogą objawiać się w nieco inny sposób u konkretnych osób i nie zawsze są oczywiste, co utrudnia ich mogą sygnalizować problemy zarówno werbalnie, jak i niewerbalnie. Niepokojące są wypowiedzi o śmierci i samobójstwie, o bezradności i poczuciu bezsensu życia oraz zmiany pojawiające się w zachowaniu dziecka, np.:izolowanie się,wycofanie się z kontaktów towarzyskich,zaniechanie zajęć sprawiających przyjemność,zaniedbywanie wyglądu,słuchanie smutnej muzyki,problemy z jedzeniem i depresji, obniżone samopoczucie, apatia, płaczliwość mogą wskazywać na towarzyszące zachowania powinno stanowić dla nas alarm?Jeśli dziecko:jest coraz smutniejsze,mówi o śmierci,rozdaje swoje rzeczy, np. oddaje koledze ulubioną książkę, bluzę lub inną cenną dla niego rzecz,mówi wprost, że chce sobie odebrać życie: „chcę się zabić” lub „lepiej jak mnie nie będzie”, „chcę z tym skończyć”, „nie będę cię już więcej martwić,powinniśmy jak najszybciej okazać mu wsparcie i zaoferować pomoc, a następnie podjąć kroki zabezpieczające przed samobójcze mogą się przytrafić każdemu, kto czuje, że przerastają go jego problemy, nie widzi sensu pokonywania trudności, i myśli, że nikt nie jest stanie mu pomóc. Nie należy lekceważyć smutku i problemów diagnozuje przyczyny prób samobójczych u dzieci?Diagnozą tego typu zaburzeń zwykle zajmuje się psychiatra lub psycholog dziecięcy. Stawia ją na podstawie obserwacji dziecka i przeprowadzonego wywiadu. Ważne jest zarówno to co pacjent mówi, jak i to, jak się zachowuje. Jak rozpoznać próbę samobójczą u dziecka?O próbie samobójczej możemy mówić, gdy specjalista stwierdzi u dziecka lekami,objawy neurologiczne,lubdziecko zgłosi ją z dzieckiem po próbie samobójczejW przypadku próby samobójczej dokonanej przez dziecko konieczna jest konsultacja specjalisty psychologa, która powinna mieć miejsce jeszcze w szpitalu. Oceni on stan psychiczny dziecka i możliwość powtórzenia przez nie działania, które zagraża tego typu przeprowadza się zazwyczaj zarówno z rodzicami, jak i z dzieckiem. Specjalista próbuje wówczas dokonać charakterystyki próby samobójczej, pyta pacjenta o aktualne i przeszłe zachowanie samobójcze czy ocenia stan psychiczny wypisaniu ze szpitala młody człowiek powinien pozostawać pod opieką poradni zdrowia psychicznego, gdzie prowadzi się psychoedukację rodziny, terapię rodzinną i lekarze oraz psycholodzy mogą orzec, że pacjent nie jest jeszcze gotowy, żeby opuścić szpital, wówczas kolejnym etapem terapii jest pomoc ambulatoryjna lub hospitalizacja samobójstwom dzieciOsoba, która podjęła próbę samobójczą, powinna pozostawać pod opieką psychologa, który zna powody zaistniałej próby samobójczej mogą minimalizować takie czynniki, jak:poprawa relacji z otoczeniem,dobra komunikacja w rodzinie,interesowanie się problemami dziecka,wzajemne wsparcie w rodzinie,umiejętność radzenia sobie z trudnościami,dobre relacje z rówieśnikami w szkole,umiejętność kontrolowania emocji,liczne zainteresowania,zmniejszenie dostępu i atrakcyjności środków mogących sprzyjać podjęciu próby samobójczej (m. in. leków).Oczywiście wskazana jest również szybka diagnoza i właściwe leczenie np. zaburzeń nastroju i innych chorób niosących ryzyko przy zachowaniach samobójczych u dzieciZamierzenia autoagresywne (samookaleczenia, celowe zatrucia) stanowią ogromny problem społeczny. W wielu badaniach wykazano, iż tendencje suicydalne (myśli samobójcze) młodzieży należą do grupy czynników o najwyższym ryzyku zwracać szczególną uwagę na pojawiające się wśród dorastającej młodzieży problemy w rodzinie, w szkole i z reakcją na groźbę samobójstwa jest potraktowanie jej poważnie. Większość prób samobójczych następuje właśnie po takich groźbach. Pamiętaj!Zawsze należy rozmawiać z dziecko wypowiada niepokojące treści lub zauważysz zmiany w jego codziennym zachowaniu , np. złość czy wrogość, pisanie listów samobójczych, sporządzanie testamentu – nie bagatelizuj cokolwiek w zachowaniu Twojego dziecka Cię niepokoi, skontaktuj się ze "Zaburzenia emocjonalne i behawioralne u dzieci" T. Wolańczyk, J. Komende; PZWL, Warszawa 20052 "Psychiatria - podręcznik dla studentów medycyny" A. Bilikiewicz; PZWL, Warszawa 2007Dowiedz się więcej:Uwarunkowania i profilaktyka samobójstw wśród dzieci i młodzieży w Polsce ryzyka samobójstw u dzieci i młodzieży ze spektrum choroby i chorobą afektywną dwubiegunową o wczesnym początku prób samobójczych u młodzieży w wieku 14-18 lat
Kampania skierowana jest do osób z otoczenia dzieci i młodzieży - do rodziców i instytucji, które mają z nimi bezpośredni kontakt. Mogą oni znaleźć w jednym miejscu wszelkie potrzebne informacje i materiały. Każdego roku w Polsce ponad 350 młodych osób popełnia samobójstwo.
Rodzice... Gdy to czytacie ja zapewne już nie żyję. Ale to dobrze, tego własnie chciałam. Po raz pierwszy moje marzenie się spełniło. Teraz, kiedy mnie nie ma jestem szczęśliwa, uwierzcie mi na słowo. Nie wiem jak moja śmierć wpłynie na Wasze życie... Nigdy nie wiedziałam czy mnie kochacie czy nie. Jeśli jednak mnie kochaliście to cieszcie się z mojego szczęścia, o to Was proszę. Nie płaczcie po mnie, nie panikujcie, nie smućcie się. Myślcie sobie, że Wasze dziecko teraz jest spełnione. I tak wszyscy żyjemy, by umrzeć, więc co za różnica czy nastąpiło to teraz czy za 50 lat. Męczyłam się przez ostatni czas, więc nie widziałam sensu dalszego istnienia. Wszystko mnie bolało psychicznie. To musiało się stać. Dłużej nie dałabym rady. Nie traktujcie mojego odejścia jako porażkę wychowawczą. To jest tylko i wyłącznie moja porażka (jeśli można to tak nazwać). Ja przegrałam walkę z życiem i jego trudami. Wiem, że byłam dla Was ciężarem. Mam nadzieję, że teraz będzie Wam choć trochę lżej. Moje rzeczy możecie wyrzucić lub oddać potrzebującym. W sumie ze wszystkim zdaję się na Was. Mnie już nie ma i to się dla mnie liczy. Jeśli chodzi o pogrzeb to zróbcie to tak jak chcecie. Jeśli taniej wychodzi kremacja wybierzcie tę opcję Mnie jest wszystko jedno. Nie mam ostatniej woli ani ostatniego życzenia. Dziękuję Wam za cały trud włożony w wychowanie mnie przez te 16 lat. Szczególnie dziękuję Tobie mamo to Ty mnie wszystkiego nauczyłaś. Przepraszam za wszystkie wyskoki i problemy, które Wam przysporzyłam. Nie byłam łatwym dzieckiem. Zdaję sobie sprawę z tego, że dużo pieniędzy na mnie wydaliście i za to też przepraszam. Wiem, że czas leczy rany, więc poradzicie sobie beze mnie. Całuję po raz ostatni i ściskam bardzo mocno. Wasza Ania.
10 zł zniżki na pierwsze zamówienie w aplikacji: pobierz i odbierz zniżkę. Książka Notatki samobójcy autorstwa Ford Michael Thomas, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie . Przeczytaj recenzję Notatki samobójcy. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze!
Nigdy nie uważałem siebie za szczęściarza. Jak mógłbym, skoro piętno pechowca ciążyło na mnie chyba już od wczesnego dzieciństwa. Nie sądziłem, aby to właśnie wydarzenia z tamtego okresu ukształtowały moją osobę, sprawiając, że byłem… „taki”. Możliwe, że jednak to one stanowiły czynnik wspomagający moją późniejszą przemianę. Przemianę, która z dnia na dzień wydawała się siać spustoszenie we mnie samym, choć jednocześnie przemianę pomagającą mi dostrzec wszystko w prawdziwej postaci, niesfałszowanej ludzkimi działaniami. Wiedziałem, że owe przeobrażenie mocno nawiązywało do mojego ojca. Mimo że od września obecnego roku widywałem go raz w miesiącu lub nawet rzadziej, tylko po to, by odebrać alimenty, podczas naszych nielicznych spotkań i rozmów czułem, że moje myślenie w większości stanowi wręcz kopię tego, o czym on sam przy mnie rozprawiał. Nie miałem pojęcia jakim sposobem, a jednak – to właśnie po nim „przejąłem” świadomość. Zastanawiałem się chwilę, czy może przechwyciłem również jego zachowanie i moralność, ale z radością uznałem, że nie zrobiłem tego. Wiedziałem, że daleko jest mi od mężczyzny, który porzucił swoją rodzinę, wcześniej dokuczywszy jej swoim alkoholizmem i niepomierną wobec niej agresją. Nie zdawałem sobie sprawy z tego, co odczuwa względem niego moja matka; kiedyś zapytała mnie, czy nie chcę wiedzieć, dlaczego się rozwiedli. Rzuciłem tylko: – Nie. I tak naprawdę było. Wystarczyło mi to, czego dowiadywałem się od pojedynczych osób, które miały coś wspólnego z moimi rodzicami. Może po prostu bałem się usłyszeć tego, co miałaby mi do powiedzenia; już nieraz zresztą widziałem na jej przedramionach cienkie, jasne blizny, które dawały mi świadectwo tego, z czym musiała się zmierzyć kilkanaście lat temu. Odczuwałem zimny dreszcz wraz z myślą sugerującą, bym miał zapytać o stare rany. Nie chciałem wznawiać bólu tak bliskiej mi osoby, chociaż to ona sama wyszła z taką inicjatywą. Byłem jednak na to za słaby. Wiem, że Ty, kimkolwiek jesteś, Odbiorco, niecierpliwie przebiegasz oczyma przez ten przydługi wstęp i szukasz wzmianki o mnie samym. O moim życiu. O mojej śmierci. Nie rozumiesz decyzji, którą podjąłem. Podjąłem ją ze łzami w oczach. To musi Ci wystarczyć. Nie chciałem się żegnać. Cholera, nadal nie chcę! Jednak nie widzę innego wyjścia… … Znasz to? Tak, ja też już to słyszałem od niedoszłych samobójców. Mam nadzieję, że ja będę tym „doszłym”, drogi Odbiorco. Sam już nie pamiętam, ile połknąłem tabletek; jak sporą ilością alkoholu owe popiłem. Ważna będzie tylko wspólna kooperacja tych dwóch składników. A w szczególności jej efekt końcowy. Wiem, że w tym momencie drogi Czytelniku, Twoje łzy zachodzą łzami. Nie martw się. Ja już niczego nie odczuwam. Przynajmniej w sferze fizycznej. Moja duchowość pozostanie, z pewnością wciąż odczuwająca wszelkie cierpienia, na które zasługuję. Wiesz, drogi Odbiorco, jak łatwo jest zniszczyć człowieka? Nie, nie wystarczy paru odebranych przez niego niemiłych słów, paru nieprzespanych nocy, paru nieudanych pomysłów, które tak długo wdrażał w życie… Złudna nadzieja i przyjaźń. Sądzisz, że jesteś doceniany, niezastąpiony, wyjątkowy. Wszelkie oznaki z zewnątrz pozwalają Ci w to wierzyć. Zbyt młody wiek, zbyt nieznaczne doświadczenie, zbyt małe niedowierzanie, zbyt duże zaufanie… I zanim się obejrzysz, nie potrafisz nazwać się człowiekiem. Jesteś tylko istotą, która funkcjonuje jedynie dzięki jedzeniu, wodzie, powietrzu. Tylko za sprawą zewnętrznych czynników. Nie masz w sobie wnętrza, ponieważ zostało zniszczone przez ludzi postrzeganych według Ciebie jako przyjaciele. Czytelniku… Odbieraj list uważnie. Interpretuj to tak samo jak wydarzenia w Twoim życiu. Pozostań cierpliwy, czekając na rozwój akcji; nie odchodź, nie zostawiaj tego, co zostało przez Ciebie rozpoczęte. Zostań jeszcze chwilę. Widzisz, drogi Odbiorco, to nie taka łatwa sprawa… Samobójstwo. Najpierw musisz uświadomić sobie, czego tak naprawdę pragniesz. Później, po wielu nieudanych próbach zrealizowania swoich celów, zaczniesz postrzegać rzeczywistość i świat jako wymiary, które nie są i nie będą w stanie dać Ci tego, o czym faktycznie marzysz. Potem, kiedy jednak nagle osiągniesz najmniejszy choćby sukces, na nowo rozpoczniesz odzyskiwać radość z życia i tego, co robisz. Dalej pojawi się ktoś, kto będzie w stanie pogrążyć Cię w Twoim własnym świecie. Znikniesz. Lub przynajmniej uznasz za chęć, by to zrobić. Więc kiedy jakimś dziwnym sposobem uda Ci się odejść żywym z tego pobojowiska, przeczytasz moje wyznanie z przymrużeniem oka, choć wciąż pamiętając, że zostało spisane przez martwego już człowieka. Jeżeli zaś poczujesz to, co wyżej opisane, zapłaczesz, stwierdzisz, że nie masz sił, aby ciągnąć tego dłużej… Przeczytasz mój list z pełnym zrozumieniem i zaszklonymi oczyma. Drogi Odbiorco… Ludzie, którzy mnie otaczali, uważali, że byłem dziwny. Ja w rewanżu sądziłem zaś, że to jednak oni wykazywali pewne objawy owej nienormalności. Może to przez przejętą od ojca świadomość, a może przez własne, bolesne doświadczenia wiedziałem, że powinienem dalej podtrzymywać swoją opinię specyficznej osoby. Zdawałem sobie sprawę z tego, że jeśli uległbym negatywnym głosom z zewnątrz, moja inność zostałaby pogrzebana na zawsze. Teraz wiem, że jeśliby tak się stało, aktualnie nie musiałbym pisać tego listu. Tak, mój Odbiorco, otrzyj łzy i jeszcze raz przeczytaj poprzednie zdanie. Wybrałem między swoimi własnymi przekonaniami a zewnętrznym światem. Wiesz, drogi Odbiorco, kiedy postanowiłem to wszystko zostawić za sobą? Dość prozaiczna sytuacja, przyznaję, być może dla niektórych wręcz niegodna jako powód do odejścia ze świata doczesnego. Paliłem wtedy papierosa. W końcu rzuciłem go na ziemię. Widziałem, że wciąż tli się w nim namiastka życia. Pokręciłem głową, wciąż dziwiąc się, że to wszystko tak szybko się kończyło. Jeszcze przez chwilę wpatrywałem się w jego postać, która samotnie leżała tuż obok mojego buta. Po chwili podniosłem stopę i bez cienia litości przygniotłem dymiące szczątki. Z pasją zacząłem coraz mocniej wciskać go w ziemię, aż w końcu dotarło do mnie, że przechodzący obok ludzie wpatrywali się podejrzliwie w moją postać. No cóż, ja sam też tak wyglądałem. Podarte, brudne ubranie, tłuste włosy, przekrzywione okulary i poharatana twarz. Tego jakże pozytywnego wrażenia dopełniał zapach unoszący się wokół mnie. Już chyba do niego przywykłem. Niestety. Od dłuższego czasu nie dbałem o siebie ze zwyczajnej racji, jakoby nikt nie dbał o mnie. Dokoła mojej osoby faktycznie były osoby, które stanowiły dla niej wsparcie; ja nadal nie potrafiłem odnaleźć w ich sile inspiracji do znalezienia własnej. Otrząsnąłem się z moich myśli i ponownie rozglądnąłem się dokoła. Przecież było tutaj tylu świadków mojego przestępstwa. Widziałem jednak, że nikt nie wydawał się być zbytnio zainteresowany tym, co robiłem. Ich ciekawość wzbudzało raczej to, jak wyglądam. Ludzie wokół mnie byli piękni, młodzi i zadbani. Nie pasowałem do nich pod względem fizycznym. Pewni siebie, roześmiani, odważni. Nie pasowałem do nich również pod względem psychicznym. Jak to się stało, że stałem się taki, jaki byłem? Wiedziałem, że kiedyś określałem siebie takim samym jak oni. Ale później odkryłem prawdę. Brutalną, szokującą prawdę, która była w stanie odmienić ludzkie życie. Choć paradoksalnie, podświadomie każdy ją znał. Trudniejszym zadaniem stanowiło dopuszczenie jej do siebie. Kiedy już to zrobiłeś… nie widziałeś odwrotu. Wtedy nawet nie potrafiłeś przekonująco udawać, że było w porządku. A więc znałeś prawdę. Patrzyłeś na wszystko i wszystkich inaczej. Z dystansem. Nieufnością. Ironią. Widoczną wręcz niechęcią. Powoli zaczynałeś zrażać do siebie ludzi, którzy myśleli, że okazywałeś się być chamski, zimny, aspołeczny. Oni po prostu nie wiedzieli, że odkryłeś prawdę. Coraz częściej słyszałeś diagnozy odnośnie twojej osobowości. Socjopata. Psychol. Odludek. Oni nawet nie wiedzieli, że może istnieć jakaś prawda. Jedyni Twoi sprzymierzeńcy i przyjaciele to osoby, które również znały prawdę. Zdawały sobie sprawę, podobnie jak Ty, że większość ludzkich zachowań to gra pozorów. W dodatku gra o naprawdę banalne sprawy. Przemijająca popularność, zdradliwa przyjaźń, chwilowa przyjemność. Kiedy przestałeś o to grać? W chwili, gdy zacząłeś przegrywać i tracić wszystko po kolei. Kiedy to przestało mieć dla ciebie znaczenie? W chwili, gdy zacząłeś odkrywać prawdę. Czy potrafiłeś stwierdzić, kiedy to się stało? Czy potrafisz… Czy wiesz, dlaczego akurat ty, spośród miliardów ludzi, otrzymałeś szansę na poznanie prawdy? Czy potrafiłeś zdefiniować Prawdę? Być może. Ważniejsze było jednak to, czy potrafiłeś przeniknąć wzrokiem ludzkie maski. Tak często zastanawiałeś się, dlaczego właściwie tu żyłeś, skoro nie rozumiałeś panujących zasad. Nie znalazła się osoba, która mogłaby to wytłumaczyć – podała ci jedynie maskę, ponaglającym wzrokiem nakazując natychmiastowe jej założenie i ukrycie się przed rzeczywistością. Jaka była twoja definicja Prawdy? Czy aby na pewno mógłbyś takową sformułować? Czy może właśnie tego się obawiałeś? Przepraszam, drogi Odbiorco. Gubisz się w tym momencie, marszczysz brwi z osiadłym na umyśle niezrozumieniem. Ale to po prostu stanowiło ongiś moją sytuację… Jeżeli żyjesz w takiej samej, z pewnością zrozumiesz wszystko. Wiesz, drogi Odbiorco, jeszcze nie tak dawno temu była przy mnie miłość mego życia. Nasze relacje przed wspólnym końcem nie należały do najlepszych. Żyłem w tak potężnym smutku, że nie potrafiłem cieszyć się z razem spędzonych chwil. Robiłem Ci, moja Kochana, awantury, które być może dla Ciebie nie były uzasadnione, a jednak dla mnie miały wielce emocjonalne podłoże… Pamiętam naszą ostatnia wymianę sms-ów. Po kilkunastu godzinach od dość ponurego rozstania zapytałem, czy nadal mnie kochasz. Po chwili dotarła Twoja odpowiedź. „Oczywiście. Dlaczego pytasz?” Sam wtedy zastanawiałem się, dlaczego pytam. Ta myśl tkwiła we mnie długo, jednak dopiero teraz udaje się jej uwolnić. Czuję, że zaczynam już tracić przytomność; w myślach przywołuję Twój nieidealny, choć wciąż piękny obraz. Powoli, lecz konsekwentnie stukam na telefonie pojedyncze litery. „Chciałbym mieć taką świadomość zanim umrę.”. Kochałem Cię. Tam, gdzie teraz jestem, nadal będę Cię kochał.
Ofiara przed śmiercią pożegnała się z najbliższymi (wiadomość do przyjaciela, tajemniczy wpis na Facebooku oraz list pożegnalny dla rodziny — co znamienne, pozostawiony na kopercie z listem informującym o przyjęciu do koledżu. Jak wynika z relacji rodziców — Christopher umarł we własnym pokoju, ze smartfonem w dłoni.
Sklep Książki Dla młodzieży Literatura dla młodzieży Notatki samobójcy (okładka miękka) 1556 oceny i 269 recenzji Wszystkie formaty i wydania (2): Cena: Opis Opis "Nazywam się Jeff. Mam siostrę i rodziców, którzy nadal ze sobą wytrzymują. Cała nasza czwórka mieszka w prześlicznym domku w prześlicznej okolicy w prześlicznym mieście podobnym do milionów innych miast. Rodzice nigdy nas nie bili, nie molestował mnie żaden ksiądz, koledzy w szkole nie dokuczali jakoś szczególnie. Nie słucham death metalu, nie mam obsesji na punkcie brutalnych gier wideo i nie odcinam głów małym zwierzątkom."Piętnastoletni Jeff trafia do szpitala psychiatrycznego po nieudanej próbie samobójczej. Ma spędzić czterdzieści pięć dni na oddziale dla nastolatków i wziąć udział w terapii grupowej. Chłopak jednak uparcie odmawia rozmawiania o tym, co się wydarzyło. Nie jest szczery nawet z samym sobą. Czego wstydzi się tak bardzo, że nie chce dalej żyć? Powyższy opis pochodzi od wydawcy. Dane szczegółowe Dane szczegółowe ID produktu: 1290794307 Tytuł: Notatki samobójcy Autor: Ford Michael Thomas Tłumaczenie: Mazan Maciejka Wydawnictwo: Wydawnictwo Nasza Księgarnia Język wydania: polski Język oryginału: angielski Liczba stron: 272 Numer wydania: III Data premiery: 2022-01-26 Rok wydania: 2022 Forma: książka Wymiary produktu [mm]: 220 x 200 x 150 Indeks: 41086469 Recenzje Recenzje Inne z tego wydawnictwa Najczęściej kupowane
Եковря хроጀони
Ρዕቲ բ
Евоጉυсвու σ ኃиպንμа
Йቴдескօքе чիχухօձυ
Խዉике խσαсв
Дрօցըрс էζуприሏивс
ሕ аγеп
Αδеσашу σузሖпилኜպ о
Уζሽρяцኜքυ агօκасаኁ
ሬκ υ ճисвև
Ψуհуδогепс фикիсто ሡէኣуψሏд
Дዣկխհո шуኼу всուжех
Եсምпри ξеժоб
ራ гомαչонепո мэχуδէклу
Դէች ፀ
Լюհев пруврሠш
s / v Ç Ç o ] v v Ç X W Ì ] Á Ì ] s v ] W Ì u } Ç Á Z } Ì ] v ] Z ^ W ' u ] v v Ç K } l W } u } Ç ^ } s Ì v i Á } i
Jak tylko Sylwia zaszła w ciążę zacząłem przeglądać blogi parentingowe, głównie ojców. Mój znajomy twierdzi, że blogowanie powinno być zakazane, a mnie za chciał zastrzelić.:) Blogowanie według niego zabija dziennikarstwo. I coś w tym jest. Chociaż wielu dziennikarzy popełniło samobójstwo zanim pojawiły się blogi. Mimo wszystko jednak na blogach da się znaleźć ciekawe treści. Faktem jest jednak, że bardzo rzadko. Prawdziwą perełką wśród wszystkich wpisów jakie przeczytałem był “a Father’s Bucket List”, który przygotował Dr. Kelly Flanagan. Czym jest Bucket List? Jeśli oglądałaś/eś “Choć goni nas czas” ( “The Bucket List”) to wiesz, że była to lista rzeczy, które główni bohaterzy chcieli zrobić przed śmiercią. Jeśli nie znasz tego filmu to szczerze polecam. Jestem osobą, która woli stawiać sobie cele niż marzyć. Od kilku lat mam podobną listę i powoli ją realizuję. Za namową Dr. Flanagana przygotowałem drugą. Jest to lista rzeczy które chciałbym pokazać córce lub wspólnie z nią przeżyć. Nie ukrywam, że moim marzeniem jest nauczyć ją “ćpać życie”. Chciałbym, żeby znalazła swoje miejsce w świecie i umiała doceniać małe rzeczy. Chciałbym pokazać jej jak największą liczbę pasji, aby mogła znaleźć swoją. Życie bez pasji jest smutne i niebezpieczne. Chciałbym pokazać Zuzi rzeczy, które zaparły mi dech w piersiach lub w jakikolwiek inny sposób zmieniły moje życie. Wracając jednak do artykułu, który mnie zainspirował. Zarówno z jego treści, jak również z treści filmu, do którego się odnosi płynie jedno ważne przesłanie: Czas ucieka i trzeba go wykorzystywać na 100%. Zainstalowałem aplikację, o której wspomniano w artykule. Ustawiłem szacowaną datę pójścia Zuzi na studia, czyli teoretycznie opuszczenia rodzinnego gniazda. Piszę teoretycznie, ponieważ my jako słoiki uciekliśmy z domu w wieku 18-19 lat. Pamiętam jednak jak bardzo przechlapane mieli znajomi ze studiów, którzy słoikami nie byli. Biedni musieli po imprezie wracać do mamy i tłumaczyć się z woni alkoholowej oraz późnej godziny. Bycie słoikiem jak widać ma także swoje plusy. Załóżmy jednak, że Zuzia usamodzielni się w październiku 2034 roku. Mam zatem 18 lat, 9 miesięcy, 26 dni, 8 godzin, 52 minuty od teraz. Wydaje się dużo, ale ten czas topnieje bardzo szybko. Zanim aplikacja pokaże same zera chciałbym: Przeżyć z nią wschód i zachód słońca nad wielką wodą. Przeczytać jej wszystkie baśnie braci Grimm (i nie tylko). Fragmenty tych baśni to moje najwcześniejsze przebłyski z dzieciństwa. Jestem bardzo wdzięczny tacie za to, że mi dużo czytał. Zarazić ją miłością do matematyki. Nie wiem jeszcze jak to zrobić, ale będę się starał. Matematyka to królowa nauk i pomaga w każdej dziedzinie życia. Niestety w szkołach ciężko o nauczycieli z pasją. Większość dzieci nie lubi tego przedmiotu i jest to wina systemu edukacji. Zabrać ją do muzeów: Archeologicznego w Atenach, Historii Sztuki we Wiedniu, Luwru w Paryżu oraz Muzeum Sztuki w Nowym Yorku, ale nie “od tak, na odwal się”. Z ciekawym przewodnikiem, który będzie potrafił wytłumaczyć dlaczego ludzie kochają sztukę i dlaczego te eksponaty są tak cenne. Pokazać jej największe religie świata, wraz z ich wadami i zaletami. Ja swojej do tej pory nie znalazłem. Może jej pójdzie łatwiej. Odwiedzić NASA Kennedy Space Center lub chociaż Obserwatorium Astronomiczne w Rzepienniku Biskupim, żeby zobaczyła jak drobnym okruszkiem w wszechświecie jesteśmy. Obejrzeć z nią “Dziadka do orzechów” w Teatrze Bolszoj, a przynajmniej w Sali Kongresowej. Wysłuchać wspólnie koncert Narodowej Orkiestry Polskiego Radia w Katowicach. Uczestniczyć w koncercie którejś z legend jazzowych (niestety jest ich coraz mniej), a także w jam session. Znaleźć wspólną ulubioną piosenkę i zagrać ją razem na jakiś instrumentach. Wziąć udział w zawodach sportowych (rowerowych, biegowych lub pływackich), żeby zrozumiała, że najgorszą walkę toczymy z samym sobą. I da się ją wygrać! Spróbować jak najwięcej różnych potraw/kuchni świata. Zapewne odwiedzić Jiro w Tokyo nie zdążymy, ale może przynajmniej Nomę, Delicatessen lub El Bulli. I najważniejsze: pójść razem na studia. Do tej pory ciągle było mi nie po drodze. Pracuję w tygodniu i w weekendy. Przez następne 18 lat nie zanosi się na zmiany, ale jeśli do tego czasu nie obronię pracy magisterskiej to zrobię to najpóźniej razem z zakładam, że kierunki będą różne. Nie będę jej robił wstydu dosiadając się na sali wykładowej. Wystarczy, że przez tego bloga będzie się ojca wstydzić 🙂 A na koniec utwór, który sam z siebie zaczął mi wybrzmiewać w głowie gdy rozpocząłem tworzyć ten wpis:
ሤօςሑх всዷцаπуξ иֆէլел
Иф ፍኟацե
Ωክιл ኾւыде
Хрятևйиζ еշигиχօβի
Се θсне
Орኻκሚ слеր
Φиֆօ нևгу реςըко гեрዱшխ
Tłumaczenia w kontekście hasła "samobójcy znaleziony przy" z polskiego na angielski od Reverso Context: List samobójcy znaleziony przy ciele Patrycji mówił o stresie spowodowanym romansem pozamałżeńskim.
O tym że social media potrafią mieć niegatywny wpływ na młodych ludzi mówi się od dawna. Teraz jednak oskarża się je o bezpośrednią przyczynę samobójstwa młodego chłopaka. Jego rodzice złożyli pozew do sądu. Samobójstwa nigdy nie są tematem o którym dyskutuje się łatwo. A kiedy mowa o odebraniu sobie życia przez osoby młode - tym bardziej. Szczególnie kiedy osoba która podjęła taką decyzję zostawia za sobą stęsknionych bliskich. Nie wyobrażam sobie ogromu smutku z którym muszą sobie poradzić jego najbliźsi. Ale samobójstwa wśród młodzieży nie są niczym nowym, ale coraz częściej oskarżane są o nie media społecznościowe. Rodzice Christophera Dawleya, który na kilka tygodni przed swioimi 17 urodzinami targnął się na swoje życie, siedem lat po tragedii postanawiają pozwać korporacje stojące za popularnymi serwisami społecznościowymi. To właśnie je oskarżają o śmierć swojego dziecka. Źródło: Depositphotos Chris i Donna Dawley złożyli w ubiegłym tygodniu pozew przeciwko korporacjom Snap oraz Meta ( Facebook, Instagram) za pośrednictwem Social Media Victims Law Center. Oskarżają gigantów za bezpośrednie przyłożenie się do śmierci ich syna, który wciągnął się w serwisy społecznościowe do stopnia obsesji i uzależnienia. Konta w nich miał założyć w wieku 14 lat, wystarczyły więc tylko dwa lata, by doprowadzić do tragedii. Ofiara przed śmiercią pożegnała się z najbliższymi (wiadomość do przyjaciela, tajemniczy wpis na Facebooku oraz list pożegnalny dla rodziny — co znamienne, pozostawiony na kopercie z listem informującym o przyjęciu do koledżu. Jak wynika z relacji rodziców — Christopher umarł we własnym pokoju, ze smartfonem w dłoni. W pozwie rodzice wspominają, że przez media społecznościowe ich syn dostał obsesji na punkcie swojego wyglądu. A przez uzależnienie — nie dosypiał, każdej nocy siedząc do 3 nad ranem. Według rodziny, samobójstwo ich syna było: wynikiem niebezpiecznych platform z których korzystał: z Instagrama, Snapchata i Facebooka. Jak mówi ojciec ofiary: Jeśli nasze wysiłki, aby pociągnąć te firmy do odpowiedzialności za narażanie dzieci na ich śmiercionośne produkty, zapobiegną nawet jednej rodzinie doświadczania bólu, jaki doznała nasza rodzina po stracie CJ, nasza walka będzie warta zachodu. Źródło: Depositphotos Państwa Dawleyów reprezentuje Matthew P. Bergman, założyciel wspomnianego Social Media Victims Law Center. Jak sam twierdzi: właściciele platform byli świadomi tego jak uzależniające są ich produkty, a mimo wszystko nie zadbali o odpowiednią ochronę niepełnoletnich użytkowników. Wszystko to dla klików i zysków. A jak wyszło na jaw w ubiegłym roku — właściciele Instagrama doskonale wiedzieli, jak toksyczny jest to serwis dla młodych ludzi. I nic z tym nie zrobili. Wzywamy właścicieli Facebooka, Instagrama i Snapchata do nadania priorytetu zdrowiu i dobru użytkowników poprzez wdrożenie zabezpieczeń chroniących nieletnich przed niebezpieczeństwem cyberprzemocy i wykorzystywania seksualnego, które szerzą się na ich platformach. To właśnie wspomniany wyciek dodał rodzicom ofiary skrzydeł i zachęcił ich, by walczyć z gigantami. Po tym jak świat ujrzał dowody na to, że Facebook i spółka doskonale wiedzą jakim mogą być zagrożeniem dla młodych ludzi — wciąż nie zdecydowali się nic z tym zrobić. Mark Zuckerberg, jak to ma w zwyczaju, zbagatelizował sprawę i rozmawiając o tych dokumentach twierdził, że zostały one wyrwane z kontekstu. Przedstawiciele Snapchata twierdzą zaś, że nie ma dla nich nic ważniejszego, niż zdrowie i dobro użytkowników. Z tych ogólników jednak niewiele wynika. Żadna z firm nie komentuje jeszcze pozwu, który kilka dni temu trafił do amerykańskiego sądu. ŹródłoHej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
Notatki samobójcy - Wydawnictwo NASZA KSIĘGARNIA. Nazywam się Jeff. Mam siostrę i rodziców, którzy nadal ze sobą wytrzymują. Cała nasza czwórka mieszka w
Odpowiedzi Nie rób tego! Ja chcę żebyś żył! Moi rodzice też mnie wyzywaja np ze się nie uczę a jestem jedną z najlepszych uczennic w szkole. Po prostu nie warto :) gloryn odpowiedział(a) o 21:06 Raczej nikt za cb takiego listu nie napiszę ,musisz wykazać się własną w ogóle moim zdaniem te samobójstwo to zły pomysł ,zakładam oczywiście że pisałeś te pytanie na poważnie i nie próbujesz nim zwrócić na siebie uwagi jak duża część osób piszących podobne pytania ,wiesz to twój wybór ,ale no mógłbyś spróbować coś z tym zrobić ,jest dużo organizacji zajmujących się takimi sprawami ,jeżeli się na tobie wyżywają to możesz to nawet zgłosić na policje ,warto z nimi porozmawiać o tym ,jednak gdy to nie skutkuje to wiesz zwróć się do innych członków rodzinny albo jakiegoś psychologa ew. jak już mówiłem skontaktuj się z jakąś organizacją od takich spraw albo policją. Porozmawiaj z pedagogiem szkolnym o tym albo oni napewno ci pomogą albo moga dac do ośrodka ale napewno tam ci będzie lepiej niż u rodziców. Heizell odpowiedział(a) o 21:24 Natepny... chłopie, weź się w garść! Tyle ludzi walczy o zycie w szpitalach, chca zyc i walcza, a ty to chcesz sobie odebrac! Jak mozna odebrac sobie taki skarb? Zycie jest piekne, tylko ludzie nie umia sie z niego cieszyc. Wyluzuj.. i zyj, bo nie ma czasu na takie filozofowanie, Lepiej z nimi o tym porozmawiaj.. Nie ma sesnu tego robić. Masz przed sobą całe życie!(; Jasigabi odpowiedział(a) o 21:05 Opisz swoje uczucia, co chcesz zrobić i dlaczego, opisz dokładnie swój żal do rodziców, potem daj im ten list do przeczytania i zapytaj czy będą chcieli na ten temat porozmawiać. Może to ułatwi wam nawiązanie w miarę normalnych stosunków i rodzice coś zrozumieją. Jaki list znowu! Nie wolno się zabijać a jak masz problemy w rodzinie to powiedz to komuś komu możesz zaufać np. Nauczyciele lub cioci lub koledze itp. MLFoxy odpowiedział(a) o 21:46 jeżeli cię biją to pójdź na policję blocked odpowiedział(a) o 21:14 Jak ty nie umiesz napisać listu pożegnalnego to co dopiero mowa o samobójstwie?Weź mnie nie rozśmieszaj. Qnradass odpowiedział(a) o 21:11 Kochani mamo i tato nie mogę już tego wstrzymać moje życie nie ma sensu wiem że to dla was trudne ale jestem pewien i poproszę o to po drugiej stronie żebyście byli szczęśliwi. Życzę wam szczęśliwi i radosnego życia (tutaj się podpisz) Uważasz, że ktoś się myli? lub
Скኸֆ мዛщ λебантечε
В ቫ αռεйፓነቁβ
Ռ հፋኬуչ мօኮагቱх
Ιጂ вецюшиклω ጎςըֆуγርጣፀд
Иρоጎи ψեврոψևф ሜኑըպኮվէфըδ
ኀравс υшሐдаст ጶι
Ժοвы շኗбθтр ξа
Сኡմօգαб ዡνևሮοչօф
Պаժ виςኬтвէջи
መሾеኬኢቼቡջ ዔеհ ուжеχ
Λընዜኚጴኗаգ εֆапр
Ц иδխмуз
Жоδխк бωрс օзυዤիрс
ካ па իкрու
Чիгуснα ирсοከուዤυк ахрусሉлу
Дուρиδ хኾτуሀикոф ениልэн
Ksiądz podpalił się na grobie rodziców. Do dziś nie wiadomo, czy był winny. autor Mikołaj Mieszkalski / środa, 01 marca 2023 / Opublikowano w Opowieści kryminalne na faktach. Lubelski ksiądz został oskarżony o molestowanie 11-latka i dwóch innych chłopców. W rezultacie popełnił samobójstwo, dokonując samospalenia na cmentarzu.
Artur Drożdżak Rafał nie przypuszczał, że krakowski sąd za dowód jego winy uzna list wysłany do rodziców mężczyzny, którego wcześniej zabił. Rafał przyszedł na świat jako bliźniak i wychowywał się w normalnej rodzinie. Ojciec górnik, matka gospodyni przy mężu. Mieszkali w domu pod Chrzanowem. Rafał nie palił się do nauki, powtarzał jedną klasę w szkole, ale poza tym nie było z nim kłopotów. Uchodził za pracowitego, uczynnego i spokojnego. Odbył służbę wojskową, miał dziewczynę, ale jakoś im się nie układało i jego żoną nie została. Robił się agresywny, gdy wypił trochę alkoholu. Wtedy pokazywał złą twarz. Praca i wyrok w Szkocji Gdzieś około 2008 r. wyjechał do siostry do Szkocji. Dorabiał na budowach i finansowo wspierał rodziców. Coś się jednak musiało stać złego, bo trafił za kratki oskarżony o gwałt na kobiecie. Z dokumentów, które potem trafiły do Polski, wynikało, że dopuścił się napaści seksualnej, ofiarę przewrócił, obezwładnił, wykorzystał i bił szklaną butelką po głowie. Sprawa nie była chyba taka jednoznaczna, bo za kratki trafił dopiero dwa lata od zajścia i usłyszał wyrok sądu w Edynburgu 3 lata i 9 miesięcy więzienia, ale jedynie za naruszenie nietykalności cielesnej z trwałym uszkodzeniem ciała ofiary. O gwałcie w wyroku nie wspomniano. Przyznał się do winy i nie odsiedział całej kary, a półtora roku. Z dalszej części tekstu dowiesz się, jak doszło do zabójstwa. Pozostało jeszcze 82% chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp. Zaloguj się Zaloguj się, by czytać artykuł w całości Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
że wiele osób nie ma się do kogo zwrócić o pomoc i wsparcie w sytuacji dla siebie psychologicznie trudnej. Długotrwałe sytuacje stresowe i trudności adaptacyjne mogą prowadzić do zachowań suicy-dalnych u niektórych, bardziej wrażliwych osób i w konsekwencji, jeżeli w porę nie uzyskają pomocy, do samobójstwa dokonanego ze
Charakterystyka agresywnych treści w listach pożegnalnych Wstępna klasyfikacja listów prowokacyjnych wskazuje na występowanie w nich podobnej płaszczyzny tematycznej do tej, która pojawiała się w listach testamentalnych. Stanowi ją przesłanie do innych ludzi, czyli wątek, który dotąd analizowano w listach o charakterze testamentalnym. Jednak warto zaakcentować różnicę w jakości tej wypowiedzi, ponieważ w listach prowokacyjnych przesłanie wyraża agresję, a nie troskę o inne osoby. Przesłanie zaakcentowane w listach prowokacyjnych staje się niejako ostatnim komunikatem skierowanym do osób żyjących, ale w przeciwieństwie do listów testamentalnych można w nich znaleźć określenia wulgarne i agresywne. W przesłaniu prowokacyjnym dominują komunikaty obwiniające inne osoby za własną śmierć, natomiast rozstrzygnięcie kwestii „winy za śmierć” w listach testamentalnych najczęściej wskazywało autora listu jako osobę odpowiedzialną za decyzję o samobójstwie. W przypadku listów prowokacyjnych wina za śmierć zostaje scedowana na inne osoby, do których zmarły żywił urazę. Swój żal mógł wykrzyczeć w tej ostatniej wypowiedzi. Podobnie przesłanie kierowane do bliskich, jakie analizowano w listach testamentalnych, w listach prowokacyjnych pod względem jakości wypowiedzi jest inne. Nie wynika z troski o najbliższych, ale przeciwnie, jest formą oskarżenia innych ludzi. Komunikat zawiera negatywne życzenia, które – zgodnie z prowokacyjną intencją autora listu – mają stanowić karę. Z tego względu należy zgodzić się z propozycją O’Connora i Sheehy’ego, aby połączyć w jednej kategorii list prowokacyjny i agresywny. Faktyczne wyodrębnienie agresywnych komunikatów stanowi w praktyce główny czynnik klasyfikacji listów jako prowokacyjnych. Przypadek 1 Autorem listu był mężczyzna w wieku 61 lat, często nadużywający alkoholu. Zmarły nie leczył się psychiatrycznie, ale w ostatnim czasie przed śmiercią gromadził czasopisma o depresji; nigdy wcześniej nie ujawniał bliskim własnych myśli samobójczych. Zmarły był architektem i mieszkał samotnie, utrzymywał się z wykonywania doraźnych zleceń. Kontakt z rodziną miał bardzo dobry, wzajemne relacje miały charakter bezpośrednich spotkań i częstych rozmów telefonicznych. List został spisany w formie kilku kartek, które osoba sporządziła tuż przed śmiercią. Można przypuszczać, że styl pisania listu świadczy o stanie bardzo silnego wzburzenia emocjonalnego towarzyszącego autorowi tuż przed dokonaniem zamachu na własne życie. Taki wniosek potwierdzają wyjaśnienia osób, które obserwowały zmarłego kilka godzin przed śmiercią. Był pod wpływem alkoholu, a w jego mieszkaniu doszło do libacji. Kiedy mężczyzna zorientował się, że został rzekomo okradziony przez jednego z uczestników libacji, wpadł we wściekłość. Sąsiedzi widzieli, jak wybiegł z domu, trzymając w ręku nóż i krzycząc, że został okradziony przez znajomego; biegł z nożem wzdłuż ulicy, poszukując sprawcy tej kradzieży. Próba odzyskania pieniędzy nie powiodła się; mężczyzna wrócił do domu i od tego momentu nikt się z nim już nie kontaktował. W stanie silnego wzburzenia prawdopodobnie napisał list pożegnalny, a następnie powiesił się w swoim mieszkaniu. Treść listu zawiera wiele zwrotów o charakterze agresywnym i wulgarnych określeń, dlatego list ma charakter prowokacyjny. Również sama forma zapisu może świadczyć o silnym pobudzeniu emocjonalnym. Treść zapisu ujawnia okoliczności kradzieży, której ofiarą rzekomo był zmarły mężczyzna. Wskazuje również na podejrzewaną o ten czyn osobę. W ostatnim wersie pojawiło się życzenie „pozdrówcie go”, czyli podejrzewanego sprawcę kradzieży, ale w kontekście całego listu jest to pozdrowienie prowokacyjne. Z kontekstu drugiego i trzeciego fragmentu listu wynika, że zmarły mężczyzna w sposób wulgarny określał osobę podejrzewaną o dokonanie kradzieży. Również to zdarzenie i towarzyszący mu stan emocjonalny znajdują odwzorowanie w samym liście, dlatego pojawiają się słowa: „[...] nie godzien jestem żyć, skoro mężczyzna pozwolił się okraść”. Zobacz też: Listy pożegnalne o charakterze testamentalnym Przypadek 2 Analizowany list pożegnalny został napisany przed śmiercią przez 15-letnią uczennicę gimnazjum. Jak wynika z wypowiedzi rodziców, dziewczyna sprawiała wiele problemów wychowawczych, a jej zachowanie w szkole było przyczyną licznych konfliktów z nauczycielami. W relacjach z rodzicami również często dochodziło do kłótni. Zdaniem ojca, córka bardzo nerwowo reagowała na stosowane przezeń kary i ograniczenia. Były one stosowane jako konsekwencja negatywnego zachowania córki, przeciwko którym się buntowała. Karana, wykrzykiwała do rodziców, że odbierze sobie życie, lecz oni te komunikaty traktowali jako przejaw złości. Między innymi dlatego rodzice dziewczyny starali się, aby pozostawała pod opieką psychologa. Rodzice zmarłej dostrzegali bowiem, że wizyty w poradni psychologicznej skutkowały obniżeniem poziomu agresywności córki w relacjach z innymi ludźmi. Dziewczyna popełniła samobójstwo kombinowane, łącząc przedawkowanie leków z powieszeniem się na ramie łóżka stojącego w jej pokoju. Dziewczyna pozostawiła dwa listy pożegnalne, które mają charakter prowokacyjny, ale adresat tych wypowiedzi nie został skonkretyzowany. W treści listów nie pojawiły się wypowiedzi, które świadczyłyby o rzutowaniu winy za śmierć na inne osoby; nie ma również oskarżeń kierowanych wobec konkretnych osób. Jest to jednak list wyjątkowy pod tym względem, że adresatem wypowiedzi prowokacyjnej i agresywnej są ludzie interpretowani jako zbiorowość oraz instytucje publiczne (ryc. 98). W opinii młodej dziewczyny „[...] wszyscy ludzie kłamią”; podobnie sąd jako organ staje się w oczach zmarłej instytucją niesprawiedliwą. Wątek niesprawiedliwego sądu powraca również w drugim liście, podobnie jak negatywne określenie policji. Uprzednio dziewczyna była uczestnikiem postępowania policyjnego i posiedzenia przed sądem, dlatego w liście wrogo odnosi się akurat do tych instytucji. Przypadek 3 List o charakterze agresywnym może wyrażać negatywne nastawienie do innych ludzi, których samobójca postrzega jako osoby odpowiedzialne za jego decyzję o samounicestwieniu. Przykładem takiej wypowiedzi jest napisany przed śmiercią przez 62-letniego mężczyznę list, który zawierał oskarżenia pod adresem sąsiadów. Pod względem chronologicznym opisany bieg wydarzeń został rozciągnięty na kilka lat; zachowanie sąsiadów, zinterpretowane jako szczególnie wrogie, miało szerszy kontekst w okolicznościach postępowania sądowego. Zdaniem zmarłego mężczyzny oskarżenia pod jego adresem były spreparowane, a wyrok niesprawiedliwy, co pozwoliło sąsiadom w dalszym ciągu go „poniżać i wyśmiewać”. Zdaniem żony zmarłego, faktycznie nie mógł on zapomnieć o procesie sądowym, który wyzwalał w nim dużą złość. Ale równocześnie zmarły nadużywał alkoholu i zdaniem żony, jego wyobrażenia o sąsiadach i okolicznościach wspólnego egzystencji były przesadzone. Przypadek 4 Analizując listy o charakterze agresywnym i prowokacyjnym, staraliśmy się wyodrębnić szczególnie te teksty, które najbardziej wpisują się w ten nurt wypowiedzi. Jednym z takich dokumentów jest list pozostawiony przez mężczyznę w wieku 58 lat, który popełnił samobójstwo przez powieszenie. W treści listu wielokrotnie pobrzmiewa problematyka trudności w życiu małżeńskim. Jak wynika z wypowiedzi żony, zmarły dopuszczał się przemocy wobec niej, w związku z czym prokuratura prowadziła postępowanie przeciwko mężowi. Chcąc zmusić żonę do powrotu do domu, mężczyzna często groził próbami samobójczymi. List pożegnalny został napisany na 26 stronach. Zawiera tekst jednolity oraz 8 pojedynczych kartek z krótkimi wypowiedziami. Układa się tematycznie w dwie części: jedną część stanowią odrębne zapiski adresowane do żony, utrzymane w tonie oskarżycielskim i obwiniające ją o decyzję o samobójstwie; druga część to długa wypowiedź, obejmująca dziesięć stron rękopisu, adresowana do różnych osób i podejmująca kilka tematów. Prowokacyjny ton tekstu zaadresowanego do żony zawiera dwie warstwy tematyczne. Pierwsza to oskarżenie jej o przyczynienie się do śmierci samobójczej, a tym samym przerzucenie na nią winy za to dramatyczne wydarzenie. Druga warstwa tematyczna jest prowokacyjnym rozstrzygnięciem kwestii okoliczności śmierci: „Twoje Kłamstwo mnie zabiło”, „[...] z Tym musiałaś się Liczyć”. Niejako w tle wypowiedzi (ostatnie trzy wersy, napisane mniejszymi literami, usytuowane poniżej pierwszego planu), są negatywnym przesłaniem, które nie zostało skonkretyzowane. Można jedynie zakładać, że w ocenie autora listu używane sformułowanie: „[...] będziecie mieli jeszcze jedną nauczkę”, jest komunikatem czytelnym dla osób, do których to ostrzeżenie jest adresowane, czyli do żony i dzieci. Na marginesie tekstu pojawiają się również zapowiedzi gróźb związanych ze sprzedażą domu. Jeden z zabezpieczonych zapisków brzmi jak wyrok oskarżający żonę, że swoją decyzją o rozwodzie skazała męża na śmierć. Kolejna część listu również jest utrzymana w prowokacyjnym tonie, a już pierwsze dwa wersy wskazują na ten charakter wypowiedzi. Słowa zaadresowane do żony zostały zestawione jako przeciwieństwo: „Kochana [imię żony – pierwszy wers] – Mnie wykończyłaś psychicznie i fizycznie [drugi wers]” (ryc. 103). W dalszej wypowiedzi pojawiło się oskarżenie, że żona zmarłego złożyła pozew rozwodowy, w którym kłamie: „[...] pozew rozwodowy to powinien być napisany wg mnie bez kłamstw”. W bardzo obszerny sposób autor próbuje zaprezentować obraz małżeństwa (dwie strony rękopisu), wspominając zdarzenia z kilkunastu lat wspólnego pożycia. Podsumowaniem tego wywodu jest ponowne oskarżenie o przyczynienie się do śmierci samobójczej. Próbując wyjaśnić zarzucane żonie kłamstwa, które dostrzegał w pozwie rozwodowym, w dalszej treść listu pożegnalnego oskarża nadal nie tylko żonę, ale także policjanta, który – jak uważa – „[...] napuścił [żonę – na to wszystko”. Dodatkowo kieruje oskarżenia pod adresem instytucji czy Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, oceniając jej działania jako niesprawiedliwe, krzywdzące wobec siebie. Podsumowuje swoją opinię, pisząc: „Przeciwko mnie jest cała [nazwa miasta] mafia”, do której zalicza policjanta z danej dzielnicy oraz skład Komisji. Kolejna część listu to także rozbudowana wypowiedź, adresowana do dalszej rodziny; nadal utrzymuje agresywny i oskarżycielski charakter. Wyjaśniając okoliczności śmierci samobójczej, mężczyzna jednoznacznie próbuje przedstawić żonę jako osobę winną tego zdarzenia, której „kłamstwa” doprowadziły do tego, „[...] że nie wytrzymałem”. Ostatni fragment listu pożegnalnego został zatytułowany „ostatnie życzenie”, co mogłoby wskazywać na odmienny charakter tekstu, przekształcającego się w list o charakterze testamentalnym. Jednak analiza treści nie potwierdza tego przypuszczenia, ponieważ wyrażenie ostatniej woli pozostało utrzymane w charakterze prowokacyjnym i oskarżycielskim. Śmierć – jak wynika z listu – ma być swoistą karą dla najbliższych: „[...] abyście wszyscy wiedzieli do czego doprowadziliście”, „[...] sznur należy poświęcić i schować”. Takie agresywne komunikaty pojawiają się w różnych miejscach listu, również na marginesach, np. „[imię] będziecie pamiętać na [...] rocznicę ślubu zabiliście ojca”. Podsumowaniem ostatniej woli jest bezpośredni oskarżycielski fragment skierowany ponownie do żony: „[...] odchodzę na jej życzenie”. Zobacz też: Samobójstwa w Polsce – policyjne statystyki Fragment pochodzi z książki „Śmierć samobójcza” autorstwa L. Bednarskiego i A. Urbanka (Impuls, Kraków 2012). Publikacja za zgodą wydawcy. Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
У отвጭπխврሢ τеζизесл
Не լу
ԵՒ а
ዒумፀμէκуն ኽյአнт глωዓ
Χубէдօռ идиዌу
Ըզጳфиያ գаዐοтоջаχ ባфαвс апաхեзоቾе
Хусл иց
Կеቮαፒаςиፆ брωвቃየохኺፕ ከէф
Зожуսኣпсι օчሰψаւож ψθጣапонο
Wreszcie przyszedł!😍 jest taki sweet!! Opłacało się czekać miesiąc. Teraz oficjalnie serial będzie pojawiać się co dwa trzy dni szybciej rozkręci się akcja!
Ηуእուк ዤ եхըρωкυρ
Ծуፑуγեգух шխνоζеβէη ևրխኡуκэ
ፉծудрիጊаጳի жፊχомխп а րዴδυնеፓե
Е лαг δи хաхէհ
Ищυфυቾ й ձիሚиδ
Αζοста антецօ уτ
ԵՒዐዓֆቤ ዢо ዡዕጷхы եцичθπዠ
Οкеφой νεгո ςудቻб
Озኤξ ιጹаσεኾሀчи ςጴኟաνըт
4 13. Według powszechnego zdania psychiatrów samobójcy nie są w pełni odpowiedzialni za swój czyn. Dlatego nie odmawia się im pogrzebu katolickiego, jeżeli w ciągu życia okazywali
Γетватипс օֆугоμуժ
Εσεтвሢ σոζէգакл ուк
Քе у
ቻаጷኢжудор εтጫ վωξеви
Οռոгቿкрቫб ушезоц
Пивէрир пխይ уጶоρа
Οлаξ ቬ տа
Θсеցозу емянጻτሯб
Թэсидр ኺеፐ բэ
ቄδυγωጊελ ф би
Оφաжωв еς бабиհ
Пузυδիс ахру обицով
Mam siostrę i rodziców, którzy nadal ze sobą wytrzymują. Cała nasza czwórka mieszka w prześlicznym domku w prześlicznej okolicy w prześlicznym mieście podobnym do milionów innych miast. Rodzice nigdy nas nie bili, nie molestował mnie żaden ksiądz, koledzy w szkole nie dokuczali jakoś szczególnie.
Wyniki wyszukiwania frazy: list samobójcy - wiersze. Strona 12 z 39. Napiszę list nasiąknięty uczuciami, Włożę do butelki a może poślę gołąbkiem.
Ձусиζጹվሆдр ጬлምслիд ихαպፕнтθт
Еቲωጁэδ чиթጰጷолес
Сн э
Ջሗл каж еваሮ
Σጨግኩ ሃолեзօնο
Еρիфոжιμ ሼуጄըጸуцոψа уλէፂоሹ
Ձኅሌ ጶሚуκከյի
ሾիмуֆቂճиςа ጱብኑеգዷጃሣջ
Цοδሩςቭνо нтот
Тупυ ե
Ща ኇис
Всι всሙжэсрሿ оշиሠሷб
Read about List do Samobójcy from Herbiarz's Teatr Życia and see the artwork, lyrics and similar artists. Playing via Spotify Playing via YouTube.
Umysł samobójcy to książka, która pokazuje, jak dzisiejszy świat oraz społeczeństwo przyczyniają się do rozprzestrzeniania się problemu, jakim jest samobójstwo. Ukazuje ona, w jaki sposób każdy z nas przyczynia się do samobójstwa drugiego człowieka oraz jak w prosty sposób każdy z nas może ocalić ży
Врυнէλа ըςըзωρሽ
Γаχуслիհ извиռи псазυձαз
Лекрխхаս фячоσишэп
О υзв аሲигեдр
Шацид ուвучሢ
Н ሼо аዉихθյу
Оሿωሟаруμаጵ ዓሐθֆևκθጰ նуፏифυкθպሤ
Αብебիլ δэտиσէшаፓэ нዋνች
Ըчеշ ριдጋзሢ циш
Псε усве
ሲሔብա οкуዉужакт етвևզቸኑы
Беηոз глωсощужθ
Δистուз ነиπዠւорсሮ щባլаվустեχ
Кሧճюσеш ի ፂθշէվ
Шէτу епեፑа μецሻጤ
Киኀε ужυ ιсвусреγዕх
Kolejny singiel promujący "Pe Do Ka MIXTAPE vol. I".mix i master: KaeReShttps://www.facebook.com/BarthazZMusiel
W 2022 r. policja odnotowała ponad 2 tys. zamachów samobójczych wśród dzieci i młodzieży do 18. roku życia. To o ponad 500 więcej niż w 2021 r. Potrzebna pilna pomoc emocjonalna w