Komunikacja będzie to zawsze swoisty problem w związku, bo Zespół Aspergera oznacza trudności ze zrozumieniem przekazów, które nie są werbalne. Kobiety często mówią, że dopóki nie powiedzą dokładnie o co chodzi, to mężczyzna nie wyczyta tego z wyrazu jej twarzy. On się nie domyśli, jeśli ona nie powie mu wprost: wiesz
1. Związek z osobą zaburzoną psychicznie – punkt widzenia osób zdrowych. Czytając fora internetowe zanotowałam, że wypowiadające się kobiety w zdecydowanej większości nie chciałyby parować się z zaburzonym psychicznie partnerem. Ponadto odrzucały możliwość związku z osobą chorą psychicznie (biorąc pod uwagę choroby
Witam! Zaburzenia osobowości powinien zdiagnozować lekarz psychiatra lub psycholog. Należałoby wtedy podjąć zalecone przez specjalistę działania terapeutyczne. Leczenie zaburzeń osobowości jest procesem długotrwałym i wymagającym zaangażowania ze strony osoby zaburzonej. Warto, żeby Pana partnerka spotkała się ze specjalistą i uzyskała konkretną diagnozę. Życie z osobą z zaburzeniami typu borderline jest bardzo trudne. Osoba taka jest chwiejna emocjonalnie, uczucia rodzą się bardzo szybko, są intensywne, ale równie szybko gasną. Tworzenie związku z taką osobą wymaga wiele cierpliwości i samozaparcia. Bardzo trudno będzie wpłynąć na jej postępowanie i postarać się ją ustabilizować. Należy także nastawić się na częste ataki silnych emocji oraz zachowania autoagresywne. Dlatego proszę skonsultować partnerkę ze specjalistą zanim zacznie Pan planować dalszą przyszłość. Na jej zachowanie może wpłynąć regularna psychoterapia, która pozwoli zmienić jej osobowość, ale, tak jak wspomniałam, jest to proces długotrwały. Musi się Pan przygotować na długą terapię i stopniową poprawę, jeśli oczywiście partnerka zechce poddać się psychoterapii. Pozdrawiam
Osoby borderline odrzucają fakt, że najbardziej twórcze jest to, co pojawia się między nimi a innymi ludźmi. Relacje są dla nich źródłem lęku. Bo kiedy jesteś z drugą osobą, to rozpoznasz w sobie i agresję, i małostkowość, i inne przykre rzeczy. Osoba borderline żyje w przekonaniu, że może być samowystarczalna. Wszystko
Strona Główna Choroby Borderline Borderline Bez Szans Na Związek? 21 odpowiedzi Witam, Mam borderline, chodzę na terapię od półtora roku, dwa raz w tygodniu. Jestem kobietą, stosunkowo młodą i bardzo mi zależy jak chyba każdemu zdrowemu człowiekowi na zbudowaniu relacji miłosnej z drugą osobą. Do tej pory ponosiłam sromotne porażki i dlatego jestem na terapii między innymi. Zdolność do zbudowania satysfakcjonującej relacji z kimś kogo kocham i kto będzie to odwzajemniał jest dla mnie bardzo ważnym celem w terapii. Ostatnio, po 45 minutach popłakiwania nad faktem, że jestem sama, i że z moim byłym nie wyszło - terapeuta, co do którego mam i tak masę wątpliwości - no ale co też zrzucam na karb swojej percepcji póki co - będąc świadoma tego jakie mogę mieć opory, usłyszałam 'radę', że może lepiej żebym zdecydowała się na samotne życie. Sprecyzował po moim dopytywaniu. Nie miał na myśli ani okresu terapii, ani żadnego innego ograniczonego okresu czasu. Chodziło mu o to, że z racji na to, że tak ciężko przeżywam lęk przed porzuceniem, ''możliwe że nigdy nie uda mi się być w relacji''. Na moje - że przecież po to tu jestem, żeby się z tym uporać, zaserwował mi pomachiwanie ramionami - że On nie wie. Czyli kto ma wiedzieć? Idę na terapię i terapeuta chce mi odebrać - dla mnie sens życia, jedyną drogę szczęścia nadzieje? Sam przyznaje, że nie wie czy umie mi pomóc? Serio? Do tej pory nie wyrażał takich obaw ze swojej strony. Myślę, że albo on chce mnie spławić, bo ma mnie dość, albo to Ja powinnam się wynieść do kogoś kto będzie miał więcej zrozumienia. Nawet jeśli to była prowokacja, to nie rozumiem co miała na celu. Usłyszałam to na chwilę przed zakończeniem spotkania, na co się oburzyłam i agresywnie zaatakowałam jego małżeństwo i żonę - skoro mi nie daje prawa do szczęścia, uważa się za lepszego to oddam mu tym samym. I ze złością przez zęby wybełkotał, że jeśli jeszcze raz obrażę jego żonę, to zakończymy terapię. Czy takie praktyki są legalne? Pozdrawiam. Witam Panią. Trudność, o której Pani pisze, jest moim zdaniem (tak ja wnioskuję z tego opisu) WIELOWYMIAROWA. Praca/współpraca, nade wszystko RELACJA z osobą borykającą się z diagnozą kliniczną o nazwie "borderline", jest nie lada wyzwaniem. Nie tylko dla tej osoby, ale także i dla terapeuty. Napiszę tak: "dziwne" byłoby, gdyby tych trudności w relacji nie było. Ważne jest to, że Pani to wnosi, mówi, pisze o tym. Nie mam zamiaru OCENIAĆ zaistniałej sytuacji, ani Pani, ani Terapeuty. Nie zamierzam wchodzić w rolę sędziego, czy kogokolwiek (a taką odpowiedź w tej roli, chce Pani uzyskać pytając: "czy to jest legalne"?) Nie chcę w to wchodzić. Dlatego nie odpowiem na to ostatnie (w Pani opisie) pytanie. Półtora roku terapii ,z częstotliwością 2 razy w tygodniu, to nie mało pracy (obustronnej), i nie krótkiej. Wierzę, że ten czas to Pani, a także Terapeuty ZASÓB, który prędzej czy później, pewnie u każdego inaczej, ale zaowocuje. Życzę powodzenia i serdecznie pozdrawiam. Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu. Pokaż specjalistów Jak to działa? W terapii njaważniejsza jest relacja miedzy terapeuta , a pacjentem. Z tego co czytałam nie czuje sie Pani zrozumiana i nie odczuwa Pani wsparcia , ani nie widzi Pani kierunku w którym sesje wasze zmierzają . Warto dopytać wiec terapeutę i wyjaśnić wszystkie wątpliwości , a jeśli odpowiedzi nie bedą dawały spokoju , ani pomysłu na dalsze spotkania , warto pomyśleć o zmnianie . Dzień dobry, przepraszam za tak późną odpowiedź. Zaburzenie osobowości z pogranicza rzeczywiście bardzo utrudnia zawiązywanie i utrzymywanie bliskich (intymnych) relacji z ludźmi. Nie oznacza jednak, że jest Pani "skazana" na samotność lub że "samotność jest mniejszym złem". Terapia osób z diagnozą borderline ma na celu pokazać im i nauczyć bezpiecznego wchodzenia w relacje, zaufania drugiemu człowiekowi oraz "przeprogramowanie" myślenia na temat siebie, swoich zalet i wad (każdy człowiek je ma!) oraz na temat świata i ludzi. Terapia pomaga przejść z postrzegania rzeczywistości w skrajnych barwach biało-czarnych (lub też 0-1) na widzenie wielobarwne, z dostrzeganiem i akceptowaniem odcieni szarości. Nie znam Pani, z doświadczenia wiem tylko, że borderline przejawia się często poprzez impulsywność, często w sytuacji, kiedy cierpiąca na nie osoba czuje się zaatakowana, zagrożona. Oczywiście terapeuta nie powinien reagować podobnie impulsywnie w kontakcie z Panią, ale podstawową zasadą psychoterapii jest niewchodzenie w obszary życia prywatnego terapeuty, nie włączanie tego obszaru do dyskusji i transparentność osoby terapeuty - to klient i jego samopoczucie, interpretacja rzeczywistości, dylematy, problemy oraz możliwe metody pomocy jemu są podstawowym i wyłącznym tematem rozmów. Jeśli ma Pani jeszcze jakieś pytania, wątpliwości lub potrzebę kontaktu z innym terapeutą, zapraszam do kontaktu osobistego. Chętnie pomogę. Pozdrawiam serdecznie, Anna Nieznańska Witam, napisała Pani, że bardzo ważne dla Pani jest zbudowanie relacji z drugą osobą i jest to jeden z obszarów Pani pracy terapeutycznej, w której uczestniczy od ponad roku. Wspomniała Pani o wątpliwościach, jakie ma Pani względem swojego terapeuty oraz o ostatnim bardzo trudnym (jak zrozumiałam) spotkaniu terapeutycznym. W odpowiedzi na stwierdzenie terapeuty, że może się Pani nie uda być w relacji, zareagowała Pani bardzo intensywnie, atakując personalnie terapeutę i jego rodzinę. Jednocześnie zauważyła Pani, że pewne Pani interpretacje i towarzyszące im zachowania są nadmierne, nie do końca adekwatne do sytuacji (jako konsekwencja Pani typu osobowości). Być może (choć nie można tego stwierdzić na pewno) również w przypadku tego ostatniego spotkania z terapeutą zadziałały pewne Pani zniekształcenia w percepcji sytuacji, czy też mechanizmy radzenia sobie z trudnymi sytuacjami (atakowanie z lęku przez odrzuceniem, deprecjonowanie...). Możliwe jest również to, iż terapeuta swoim zachowaniem przekroczył Pani granice. Trudno mi się jednak odnieść do Pani pytania nt. "legalności takich praktyk", gdyż nie wiem, o które konkretnie działania terapeuty Pani pyta. Czy o dawanie "rady" w postaci propozycji samotnego życia, czy wyrażanie "wątpliwości" nt. możliwości pomocy (wyleczenia) Pani, czy też zakończenia terapii w sytuacji przekraczania granic terapeuty... Terapia zaburzenia osobowości borderline jest terapią długoterminową i niestety nigdy nie ma 100% pewności, że wszystkie założone cele zostaną osiągnięte. W terapii zdarzają się momenty kryzysowe (jak ten), które można jednak wykorzystać do omówienia tego, co się zadziało w Pani relacji z terapeutą. Może zatem warto tę sytuację w ten sposób wykorzystać. Życzę powodzenia. Pozdrawiam Justyna Krupa-Burkiewicz dzień dobry. pisze Pani, że chodzi na terapię od 1,5 roku. czy przez ten czas zauważyła Pani jakieś zmiany w swoim życiu, w swoich emocjach, myślach, które świadczyłyby o tym, że terapia jest skuteczna? Myślę że to ważne żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie, i omówić z terapeutą wnioski. Dwa razy w tygodniu przez 1,5 roku to już spory okres czasu, aby móc coś na ten temat powiedzieć. Pyta Pani czy "takie praktykisą legalne". Chodzi Pani o reakcję terapeuty dotyczącą zakończenia terapii? Nie wydaje się ona być profesjonalna, jeśli było dokładnie tak jak Pani opisuje, Nie ma tutaj żadnej podstawy prawnej, koniec terapii zazwyczaj inicjuje pacjent. Czasem terapeuta z różnych względów również może terapię zakończyć, czy przekierowzć do innego terapeuty (np kiedy nie ma doświadczenia w pracy z takim rodzajem pacjenta - jednak dzieje się to zazwyczaj na początku terapii). Rozumiem, że w tej sytuacji poczuła Pani złość na terapeute, kiedy zasugerował, że byc może nie będzie Pnai w związku, co wyzwoliło w Pani zachowanie agresji werbalnej. Kolejna reakcja terapeuty mogła sprawić że mogła się Pani poczuć opuszczona/ odrzucona. Mogę sobie wyobrazi c że nie czuła się Pani bezpiecznie. Trudno ocenić zachowanie terapeuty kiedy nie byłam w tej sytuacji, natomiast na pewno to, co warto zrobić to omówić swoje uczucia na koljnej sesji z terapeutą. czyli to, jak jego słowa wpłyneły na Pani emocje/ poczucie bezpieczeństwa. zachęcam do tego. pozdrawiam. Trudno mi się do tego odnieść. Wszystko co dzieje się w gabinecie analizuje się w kategoriach pewnych symboli, tak przynajmniej pracuje się w nurcie psychoterapii psychoanalitycznej. Pozdrawiam Witam Panią, z rzeczowego opisu wnioskuję, że procesu terapii do tej pory przebiegał poprawnie, była Pani zadowola. Teraz w procesie pojawił się temat związków, czyli relacji międzyludzkich, a także uczuć związanych z przeżywaną relacją terapeutyczną. Intepretacje i komentarze terapeuty bywaja różne, zależą poniekąd od nurtu w jakim pracuje. Nie wiem jaki nurt reprezentuje Pani terapeuta by dawać prowokacyjne interwencje. Skoro pojawiły się trudności Pani zareagowała pewną gwałtownościa i zlością udzielając swojej odpowiedzi, co można oczywiście przypisac charakterystyce Pani zaburzenia. Co w sytuacji życiowej, skutkować może szybkim zrywaniem relacji pod wpływem konfliktu. Jednak co pojawiało się na sesji można dokończyć na drugiej sesji i warto omówić te trudne emocje właśnie ze specjalista i w tej relacji, w której jak dotąd czuła sie Pani zaopiekowana i wysłuchana. Proszę dać szansę sobie i szansę swojej terapii. Iwona Rutkowska Witam, wszelkie wątpliwości które Pani ma względem swojego psychoterapeuty najlepiej wnieść na sesję i omówić to co Pani przeżywa w tej relacji właśnie z psychoterapeutą. Witam, Zrozumiałem z Pani wypowiedzi, ze słowa terapeuty bardzo Panią zabolały i zezłościły. Jedną z cech charakterystycznych zaburzeń typu borderline jest reagowanie dużą złością, kiedy coś idzie nie tak i spodziewanie się / przypisywanie drugiej stronie w relacjì najgorszych intencji i ich kończenie, kiedy coś idzie nie po myśli. Z tego powodu zwiazki i relacje borderline są bardzo podatne na rozpad. Zdaje się, że w gabinecie odtworzyła się sytuacja, ktorą moze Pani znać z życia i nawet chcieć jej unikać, jednak automatyzm bierze górę: terapeuta Panią zranił, Pani wpadła we wściekłość, odpłaciła mu pięknym za nadobne i chce skończyć relację. Tymczasem to bardzo życiowa sytuacja: ludzie w relacjach się ranią- chcący, niechcący, ale sytuacji, gdzie któraś ze stron nadepnie drugiej na odcisk jest dużo. Dlatego sugeruję omówic tę sytuację, słowa terapeuty, Pani reakcje i leżące pod nią emocje w trakcie kolejnych sesji. Z czasem warto dołączyć do omówienia pozostałe wątpliwości odnośnie terapeuty. Tulko w ten sposób można się nauczyć tworzyć bardziej satysfakcjonujące i trwałe związki oraz kanalizować złość, która zawsze się pojawia w zwiazku dwojga ludzi, jest normalna i nie musi oznaczać "cięcia". Bardzo przytomnie Pani opisała, co się wydarzyło. To znaczy, ze duży krok w terapii za Panią. Oozostał jeszcze jeden -nieco trudniejszy umiejętność omawiania takich sytuacji nie anonimowo w internecie, ale twarzą twarz w relacji, kiedy trzeba się zmierzyć z drugą żywą osobą, jej i swoimi emocjami. Powodzenia! KE Witam, odpowiem Pani na to pytanie pośrednio proponując książkę do przeczytania Racheli Reiland "Uratuj mnie. Opowieść o złym życiu i dobrym psychoterapeucie". Jest to opowieść pacjentki, u której rozpoznano zaburzenie borderline. Jest to opowieść o nadziei na lepsze i szczęśliwsze życie. Pozdrawiam. Pisze Pani, że wątpliwości co do terapeuty zrzuca Pani „na karb swojej percepcji”. I może tak być faktycznie. Jednak nie można odebrać Pani możliwości bardziej obiektywnego odbioru pojedynczego zdarzenia, całej relacji terapeutycznej czy osoby terapeuty. Pytanie, czy jest Pani skłonna przyjąć daną relację terapeutyczną w całości - mimo przebiegu ostatniej sesji i wspomnianych wątpliwości - i uważa, że jest dla Pani korzystna, czy też potrzebuje Pani dla siebie innej jakości. Przed podjęciem decyzji (jakakolwiek ona będzie) sugerowałabym omówienie z terapeutą ostatniej sesji. Może się okazać, że zaistniała sytuacja - pod warunkiem, że zostanie właściwie opracowana - wniesie w Pani terapię więcej niż dotychczasowe półtora roku. Dzień dobry, Widzę, że opisana przez Panią sytuacja wywołała bardzo silne emocje. Tak jak Pani napisała, zaczęła Pani pracę nad relacjami - tematem bardzo ważnym. Interwencja terapeuty również poskutkowała reakcją emocjonalną z Pani strony, która jak widzę utrzymuje się nadal podczas pisania przez Panią wiadomości. Myślę, że zanim podejmie Pani jakiekolwiek decyzje o zakończeniu czy kontynuowaniu terapii, warto byłoby omówić to wydarzenie z terapeutą. Pozdrawiam Witam. Trudno mi komentować kierunek terapii oraz zabiegi terapeuty, bo nie znam jego zamysłów, ale rozumiem, że przejęła się Pani usłyszaną uwagą, która pewnie w równym stopniu zasmuciła Panią co wzburzyła. Zachowała się Pani zgodnie ze zdiagnozowanym stanem, w którym przyszło Pani żyć. Ta sytuacja wymaga szczegółowego omówienia z terapeutą wraz z opisem emocji, które Pani przeżywa. Wciąganie żony było w tym wypadku nie na miejscu, gdyż w żadnym stopniu nie jest ona stroną w procesie, który się między wami dzieje, zatem wyznaczenie wyraźnych granic przez terapeutę było uzasadnione. Proszę dać sobie szansę na wyjaśnienie tego, co się zdarzyło i spróbować skorzystać z tego wydarzenia dla zrozumienia tego, co się z Panią dzieje w trudnych, niezrozumiałych lub stresujących sytuacjach społecznych. Trzymam kciuki za cierpliwość i życzę powodzenia zarówno w terapii, jak i w życiu prywatnym. Witam serdecznie, widzi Pani lekarz, psychoterapeuta, psycholog to zwykli ludzie. Studiowali - nie wiemy jakie mieli oceny, może słabe, może nie uważali, może byli na kacu, może udało im się psim swędem. zdać egzamin. To nie są bogowie w bieli to zwyczajni ludzie. Abstrahując od tego popełniają błędy np. diagnostyczne czy w doborze właściwej terapii czy leku. Są po prostu dobrzy, średni lub źli. Dlatego, że skoro Pani terapeuta powiedział, że nie wie jak Pani pomóc to zachował się poprawnie. Mógłby przecież dalej bezowocnie czy nieumiejętnie próbować, jeszcze parę miesięcy nawet. I rzeczywiście w takiej sytuacji powinna Pani poszukać sobie innego terapeuty. Terapeuty któremu Pani w ograniczonym stopniu zaufa. Kogoś kto dobierze właściwą drogę rozwiązania wspólnie z Panią Pani problemów, kogoś kto pomoże Pani zmienić struktury myślowe, tak aby nowe struktury ukształtowały nową rzeczywistość. A także zajmie się we właściwy sposób stresem, który Panię atakuje wyzwalając lęki i agresję. Przy okazji zdaniem w psychoterapii sukces zależy od współdziałania dwojga osób psychoterapeuty i pacjanta. Nadzieja, że ktoś za nas, nas wyleczy, jest iluzoryczna. To pacjent na podstawie rad, wskazówek, dyskusji i przede wszystkim wsparcia terapeutycznego sam dochodzi do zdrowia, Ma Pani ciekawą osobowość więc chętnie zająłbym się Panią ale niestety przyjmuję w Warszawie. Pozdrawiam Psychoterapia osoby z granicznym zaburzeniem osobowości jest trudna zarówno dla klienta jak i terapeuty. Uważam, ma Pani szansę na satysfakcjonujące życie i związek, niezbędne jest tu jest jednak głębokie zaangażowanie w długotrwałą terapię. Witam, zaczynając od ostatniego pytania, trudno powiedzieć czy takie praktyki są legalne znając jedynie niewielki wycinek sytuacji jaką jest proces terapii. Z całą pewnością jednak, terapeuta w większości przypadków nie powinien dawać bezpośrednich rad, ale wzbudzać w kliencie samodecyzyjność i pobudzać do refleksji nad tym jak klient funkcjonuje i co sam ewentualnie chce zmienić. Prezentuje Pani wysoki poziom samoświadomości biorąc pod uwagę możliwe zaburzenia percepcji sytuacji w związku z postawioną diagnozą. Warto wykorzystać ten wgląd w siebie odpowiadając sobie, gdy emocje już opadły, na pytanie: czy rzeczywiście wypowiedź terapeuty o rozważeniu samotnego życia stanowiła w całym kontekście bezpośrednią "radę"? Być może cytowane zdania padły w nieodpowiednim czasie, co wywołało oburzenie, złość, lęk? Warto w tym miejscu wskazać, że głównym zadaniem w relacji terapeutycznej jest dzielenie się na bieżąco odczuwanymi emocjami i podawanie swojej perspektywy widzenia danej sytuacji. Jeśli więc było tak, że słowa terapeuty mocno Panią poruszyły, zachęcam do podzielenia się od razu w trakcie sesji tym co Pani w związku z nimi czuje. Skupienie na własnym doświadczaniu sytuacji będzie pomocne w wystrzeganiu się atakowania innych osób, co u osób z osobowością borderline stanowi zazwyczaj problem. Brak konsekwencji w związku z takimi zachowaniami miałby negatywny skutek dla terapii, stąd możliwe ostrzeżenie o zakończeniu terapii. Jeśli natomiast informacja o zakończeniu terapii stanowiła dla Pani zaskoczenie, warto wrócić na chwilę do etapu kontraktu terapeutycznego i ustalić konkretne zasady co w przypadku tego typu i innych ataków. Musimy pamiętać, że relacja terapeutyczna to wzajemna wymiana i wspólne dążenie do wyznaczonych celów a nie jedynie oczekiwanie pomocy od terapeuty. Sygnał o możliwości nieosiągnięcia wyznaczonego celu, jakim jest w Pani przypadku zbudowanie relacji z drugą osobą, może budzić niepokój. Niestety od żadnego terapeuty żaden pacjent nie usłyszy nigdy zapewnienia, że na 100% się uda. Zdanie "możliwe, że nigdy nie uda się być w relacji" jest prawdziwe, ale w żadnym wypadku nie jest jednoznaczne ze zdaniem "nigdy nie uda się być w relacji". Oznacza ono wyłącznie fakt, że albo się uda, albo się nie uda. Nikt z nas nie zna przyszłości, ale wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że praca nad sobą zdecydowanie zwiększa szanse na osiągnięcie celu. Nikt jednak nie przeczy, że pacjenci borderline nie mają prawa zmieniać terapeuty. Jesteśmy tylko ludźmi, tak jak każdy pacjent z jednym specjalistą można stworzyć konstruktywną relację a z innym nie choćby miał najlepsze kwalifikacje. Jeżeli rozważy Pani na spokojnie powyższe treści i nadal będzie Pani miała wątpliwości, może się okazać, że faktycznie pomocna będzie zmiana terapeuty. Najpierw zachęcam jednak do podzielenia się powyższymi obawami właśnie z terapeutą, szczególnie jeśli chodzi o wątpliwości co do jego osoby. Być może po ich wspólnym omówieniu do procesu terapii wniesione zostaną bardzo potrzebne treści. A być może ustalicie, że faktycznie powinna Pani spróbować osiągnąć swój cel wspólnie z innym terapeutą. Odpowiadając na główne pytanie: każdy człowiek ma szansę na związek, niezależnie od doświadczanych trudności. Po prostu niektórzy muszą się bardziej napracować aby to osiągnąć. Życzę owocnych przemyśleń. Pozdrawiam! Jak dla mnie, to: "nie jest Pani sama". To, że "nie wychodzi" z terapeutą jest idealnym tematem na następną sesję. Powodzenia :) PO pierwsze proszę szczerze porozmawiać z terapeutą i z nim wyjaśnić wątpliwości, o których tu Pani pisze. Po drugie, po rozmowie i jeśli nie poczuje Pani istotnej zmiany oraz postępu w procesie terapii, rozważyć terapię u kobiety. Po trzecie, przemyśleć konsultację alternatywną u innego terapeuty, bo być może nurt, w którym pracujecie nie jest do końca odpowiedni? Pozdrawiam. Gdyby była Pani niedaleko Warszawy, zapraszam do siebie:) Sugeruję wizytę: Na wizytę można umówić się przez serwis klikając w przycisk Umów wizytę. Szanowna Pani, rada o wyborze "samotnego zycia" jest w mojej ocenie nietrafiona a profesjonalny terapeuta nie reaguje emocjonalnie i nie ocenia swojego pacjenta... Jak Pani wie, przy zaburzeniach na które Pani cierpi nie jest łatwą sprawą budować relacje, jednak nie jest to niemożliwe! Proszę też pamiętać iż celem terapii jest poprawa Pani samopoczucia a nie generowanie kolejnych stresów. Dzień dobry. W zaistniałej sytuacji warto, aby Pani omówiła z terapeutą Pani emocje związane z poruszaną tematyką; sugeruję rozmowę o relacji i Pani przeżywaniu osoby terapeuty. Pozdrawiam. Witam, Problemy z którymi Pani się zmaga można spróbować zrozumieć poprzez dwie najważniejsze kwestie: wewnętrzny chaos przeżyć, emocji i wspomnień, który bardzo Pani doskwiera oraz trudności w zawieraniu bliskich relacji. Obecna trudność w terapii jest nawiązaniem do tych trudności i wymaga przepracowania z psychoterapeutą. Po opisanych przez Panią sytuacjach należy teraz przepracować to co dzieje się między Panią a terapeutą. Obecnie najważniejsza wydaje się być analiza relacji terapeutycznej, która pomoże Pani zrozumieć co się dzieje w innych relacjach poza gabinetem. Co do kolejnej kwestii zawartej w Pani opisie to trzeba odnieść się do kontraktu terapeutycznego. Na co Pani umówiła się z terapeutą, jakie cele Pani wniosła. Warunkiem zawarcia dobrego kontraktu są realistyczne cele terapeutyczne. Jeżeli terapeuta na nie przystał to oznacza, że były realistyczne i w zasięgi odziaływań terapeutycznych. Trzeba wrócić więc zarówno do relacji z terapeutą jak i kontraktu. Co do legalności praktyki terapeutycznej warto zapoznać się z kodeksem etycznym zawodu psychoterapeuty. Pozdrawiam, Jadwiga Wojnicka Ktoś u mnie w rodzinie choruje na bordeline. Od dzicka ciągłe traumy, z dnia na dzień jest gorzej. Zostały zmienione leki nie wiem czy to kryzys czy leki to powodują. Czy znjadę typowego psychiatrę z dziedziny Bordeline i pscychoterapeutę typowo dla terapii z bordeline. Mieszkamy pod Wrocławiem. Co mogę… Jestem obcokrajowcem który nie potrafię dogadać się z ludźmi. Ale to nie tylko problem z językiem. Bo ja sam jestem introwertem i czuję się dobrze kiedy jestem sam albo poza wśród ludźmi. Kiedy czas nadchodzi że muszę chodzić do pracy czy być wśród ludzi to dla mnie wielkie wyzwanie. Nie potrafię rozmawiać… Ktoś u mnie w rodzinie choruje na bordeline. Od dzicka ciągłe traumy, z dnia na dzień jest gorzej. Zostały zmienione leki nie wiem czy to kryzys czy leki to powodują. Czy znjadę typowego psychiatrę z dziedziny Bordeline i pscychoterapeutę typowo dla terapii z bordeline. Mieszkamy pod Wrocławiem. Co mogę… Dzień dobry, Byłam ma 1 wizycie u psychiatry-prywatnie. Przepisał mi setaloft i sympranol. Czy jeśli odwołam kolejną wizytę (nie chcę już tam więcej przychodzić, uważam,że przepisanie takich leków jest niekonieczne) będzie to miało jakiś skutek ? Tzn czy mogę tak zwyczajnie odwołać wizytę i nie przyjść,… Witam! Jestem razem z moim mezem 15 lat po slubie, 3 dzieci. Nigdy nie bylo prosto, delikatnie mowiac. Maz dopiero teraz otwiera sie na mozliwosc pojscia do terapeuty, a my jestesmy od krok od rozwodu. Przeczytalam tysiace stron szukajac wytlumaczenia jego symptomow, i zawsze wszystko prowadzi do borderline.… Zdiagnozowano u mnie Borderline w wieku 16, wytłumaczyli mi ogólnie o co chodzi, dzięki czemu mogłam pracować nad moim charakterem. Panuje już bardziej nad swoimi emocjami, a nie one nade mną. Zrezygnowałam jednak z pomocy od NFZ bo miałam wrażenie, że sami nie mają do końca pojęcia co robią, dawali… Szanowni Państwo, kilka miesięcy temu zakończył się mój kilkuletni burzliwy związek. Trafiłam do psychoterapeuty, diagnoza - borderline. Teraz już wiem czemu relacja tak wyglądała, była ona dla wykańczająca, moje zachowania były nieuzasadnione. Czy dla dobra psychicznego byłego partnera powinnam poinformować… Szukam pomocy. Jestem już zmęczona. Targa mną na wszystkie strony i dzieje się ze mną wszysto co można by określić piekłem i niebem. Nie chcę podważać opinii psychiatry (nerwica) I psychoterapeutki (osobowość chistrionicznea) 11 godzin psychoterapii bez skutku i sensu 5 wizyt u psychiatry bez pozytywnych… Mój mąż ma to zaburzenie. Twierdzi, że już jest ,, wyleczony,, po miesiącach brania leków. Wczoraj wróciliśmy do początku, awantura....on musi mnie poniżać i mieć całkowitą kontrolę nad moim życiem. Podsłuch, śledzenie w telefonie, przeglądanie go. Nie wiem jak dalej z nim żyć. Ciagle boje się, że najwazniejsze dla mnie osoby mnie opuszcza przez to jak się zachowuje. Przez moje kłótnie, które zdążają mi sie dość często, coraz bardziej sie oddalamy. Ponad półtorej roku straciłam przez to chłopaka. Teraz ciągle się z nim przyjaźnie ale chciałabym to naprawic jednak moje zmiany… Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 18 pytań dotyczących usługi: borderline Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo. Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle. Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza. Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą. Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza. Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków. Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków. Specjalizacja Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie Twój e-mail Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie. Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dotyczących stanu zdrowia w celu zadania pytania Profesjonaliście. Dowiedz się więcej. Dlaczego potrzebujemy Twojej zgody? Twoja zgoda jest nam potrzebna, aby zgodnie z prawem przekazać wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o zadanym przez Ciebie pytaniu. Informujemy Cię, że zgoda może zostać w każdej wycofana, jednak nie wpływa to na ważność przetwarzania przez nas Twoich danych osobowych podjętych w momencie, kiedy zgoda była informacje o moim pytaniu trafią do Profesjonalisty? Tak. Udostępnimy wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o Tobie i zadanym przez Ciebie pytaniu. Dzięki temu Profesjonalista może się do niego mam prawa w związku z wyrażeniem zgody? Możesz w każdej chwili cofnąć zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Masz również prawo zaktualizować swoje dane, wnosić o bycie zapomnianym oraz masz prawo do ograniczenia przetwarzania i przenoszenia danych. Masz również prawo wnieść skargę do organu nadzorczego, jeżeli uważasz, że sposób postępowania z Twoimi danymi osobowymi narusza przepisy jest administratorem moich danych osobowych? Administratorem danych osobowych jest ZnanyLekarz sp. z z siedzibą w Warszawie przy ul. Kolejowej 5/7. Po przekazaniu przez nas Twoich danych osobowych wybranemu Profesjonaliście, również on staje się administratorem Twoich danych osobowych. Aby dowiedzieć się więcej o danych osobowych kliknij tutaj Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.
Θдоպեρоփօс инуβ
Иզуշիማиξሀг ուցխ эኖ
Związek z osobą chwiejną emocjonalnie. Trudności w kontrolowaniu uczuć, rozumieniu ich i rozsądnym podejściu do konfliktów często są dla partnerów osób z borderline uciążliwe. Relacja opiera się na wzlotach pełnych chwil uniesienia i szczęścia oraz upadkach, za które borderline zazwyczaj obwinia drugą osobę.
Autor B jak BORDERLINE Deleted_User User deleted! Postów: 0 NowyMiejscowo¶ć: nowhere Pomógł: 0 Data rejestracji: Dodane dnia 20-03-2015 23:47 Zdrada często jest tym co pozwala otworzyć wówczas do ¶wiadomo¶ci z kim żyjemy , z kim nieraz wiele lat byli¶my i na co się godzili¶my. Jest tego miodu sporo alkoholizm,hazard ,przemoc,narkotyki,choroby psychiczne, DDA,DDD .Jest również borderline. W wielu historiach przejawiaj± się opowie¶ci ,czasem małe wzmianki, które daj± pewien obraz. Obraz osoby na przemian kochaj±cej jak nigdy i za chwilę nienawidz±cej. Oto zaburzony ,niszcz±cy siebie i swoich bliskich. Z jednej strony sam nieszczę¶liwy ze swoimi my¶lami , ale też przynosz±cy o zgrozo nie¶wiadomie udrękę innym. Najprostsz± definicję borderline można znależć w wikipedii. "Osobowo¶ć chwiejna emocjonalnie typu borderline (pograniczne zaburzenie osobowo¶ci , osobowo¶ć borderline,BPD) - typ osobowo¶ci charakteryzuj±cy się wahaniami nastroju, napadami intensywnego gniewu , niestabilnym obrazem siebie , niestabilnymi i naznaczonymi silnymi emocjami zwi±zkami interpersonalnymi , silnym lękiem przed odrzuceniem i gor±czkowymi wysiłkami maj±cymi na celu uniknięcie odrzucenia, działaniami autodestrukcyjnymi oraz chronicznym uczuciem pustki (braku sensu życia). Zapadalno¶ć na osobowo¶ć borderline wynosi 1 - 2 %.Zaburzenie wymaga wielokierunkowego leczenia, psychoterapii , a niekiedy też hospitalizacji." Zapewniam , że jest to jedno z najprostszych wyja¶nień , a i tak pewnie dla większo¶ci zjadaczy chleba nie mówi większo¶ci stron psychiatrycznych i psychologicznych definicje s± wprost kosmiczne. Postaram się na bież±co omówić temat , bo samemu zajęło mi to sporo czasu , wysiłku, a życie z żon± borderk± przyniosło niechciane do¶wiadczenia. Sama osobowo¶ć borderline ma też wiele wspólnego z hienizmem, który postarał się przybliżyć w swoim po¶cie czym motto zaburzenia brzmi "Nienawidzę Cię - nie opuszczaj mnie" . Jedn± z bardziej zrozumiałych publikacji jest ksi±żka Paul`a T. Masona i Randi Kreger "Borderline. Jak żyć z osob± o skrajnych emocjach".Wbrew tytułowi nikogo nie zachęcam do tkwienia w nieszczę¶liwym zwi±zku , ale też nie odbieram nadziei tym , którzy tego chc±.Będę również wspomagał się innymi żródłami. Sam mam nadzieję ,że komu¶ w ten sposób pomogę. Zapraszam też do pytań i dzielenia się waszymi do¶wiadczeniami. Post doklejony: Bardzo trafnym okre¶leniem jest życie na hu¶ 75% borderów to kobiety łatwiej mi będzie pisać się zło¶ci , w jednej chwili jest wesoła ,żeby za moment wpa¶ć w apatię. Często my¶limy o takiej osobie, że to cechy charakteru decyduj± o tym , że jest histeryczna, egoistyczna i chimeryczna. Tymczasem borderline to poważna choroba psychiczna , a nieleczona może doprowadzić do samobójstwa. W życiu chorych na borderline nie ma nic koszmar nie tylko dla osoby dotkniętej zaburzeniem osobowo¶ci. Dlatego często zmieniaj± partnerów i grono przyjaciół. Je¶li zdobęd± stanowisko szefa, to szybko staja się zmor± jednak osi±gaj± sukces zawodowy, bo zapalaj± się do projektów, żeby za chwilę je porzucić, najczę¶ciej z wyolbrzymionych tym bywaj± inteligentni, twórczy, a nawet wchodz± w konflikt z otoczeniem, nierzadko potrafi± sensownie argumentować swoja postawę. Problemy wynikaj± z tego , że s± niezrównoważone emocjonalnie, miewaj± częste zmiany nastroju, szybko się irytuj± i wpadaj± w lęki , maj± nieadekwatne do sytuacji i niekontrolowane wybuchy gniewu. Objawy choroby zwykle ustępuj± po kilku godzinach, ale też wci±ż powstaj±. Poza tym maja problemy z tożsamo¶ci±, co wyraża się niestabilnym obrazem samego siebie - raz im się wydaje, że s± wspaniali, żeby za chwilę my¶leć o sobie jak o osobach nic niewartych. Większo¶ć miewa też impulsywne zachowania autodestrukcyjne, które mog± się objawiać w bardzo różny sposób, np. kleptomani±,trwonieniem pieniędzy, brawurowa jazd± samochodem,nadużywaniem alkoholu czy narkotyków, a także obżarstwem, a z drugiej strony głodzeniem się. Bywa , że maja skrajnie impulsywne podej¶cie do własnej seksualno¶ci , decyduj± się na ryzykowne zachowania z wieloma partnerami, a inni unikaj± seksu. Zdarza się też , że wi±ż± sie z agresywnymi partnerami, albo prowokuj± agresję . W zwi±zkach osób cierpi±cych na pograniczne zaburzenia osobowo¶ci, przemoc występuje bardzo często. Bywa , że osoba jest na przemian sprawc± i ofiar± przemocy psychicznej, fizycznej lub seksualnej. Przy tym nieustannie towarzyszy jej poczucie wewnętrznej pustki, lęk przed opuszczeniem. Dlatego często sami prowokuj± odrzucenie , bo oczekiwanie na tę chwilę staje się nie do wytrzymania albo opuszczaj± bliskie osoby , bo w ich przekonaniu tylko uprzedzili ruch. I wci±ż chc± z tym skończyć , więc samookaleczenia i próby samobójcze s± im dobrze znane. Zaczerpnięte z Edytowane przez dnia 21-03-2015 00:47 Autor W¶cibski Go¶ć Nadistota Postów: Bardzo dużo Data rejestracji: Od zawsze Dodane dnia 05-08-2022 01:45 Reklama Góra Autor RE: B jak BORDERLINE Marta74 Użytkownik Postów: 192 UzależnionyPomógł: 1 Data rejestracji: Dodane dnia 21-03-2015 09:35 Kochanka mojego męża prezentowała tego typu zachowania i wypowiedzi... ale na pewno wiem o Niej za mało, żeby wypowiadać się z cał± stanowczo¶ci±... Kilka cytatów z tego artykułu: Podstawowy problem osób borderline ujawnia się w relacjach z ludĽmi. Zmagaj± się ze sprzecznymi lękami - przed całkowitym pochłonięciem przez drug± osobę i przed całkowitym odrzuceniem. Wszyscy to przeżywamy, ale znajdujemy jaki¶ optymalny dystans w relacjach. Tak jak z ustawianiem ostro¶ci przed zrobieniem zdjęcia - tak jest trochę za blisko, tak trochę za daleko, a teraz jest dobrze. Osoba o strukturze borderline tego nie umie i rzuca się po ekstremach. Gdy się do kogo¶ zbliży, to chce się z nim zł±czyć, zlać. Wtedy budzi się potworny lęk przed pochłonięciem, więc się oddala. A gdy już się wycofa - lub druga osoba się oddali - to czuje się porzucona, w czarnej dziurze samotno¶ci. Podobne emocje targaj± dwuletnim dzieckiem - chce być blisko mamy, ale jednocze¶nie pragnie wolno¶ci, bo wła¶nie nauczyło się chodzić. Kiedy dziecko ogarniaj± te dwa pragnienia równocze¶nie, rzuca się na ziemię i ma atak zło¶ci. Wszyscy mamy w sobie wszystko. Aspekty psychotyczne, neurotyczne i mechanizmy borderline. Na przykład czasem jeste¶my tak podejrzliwi, że to wygl±da prawie jak psychoza. Problem pojawia się, gdy kto¶ ma konstrukcję usztywnion± i korzysta głównie z jednego mechanizmu. Taka osoba ani nie jest chora, ani zdrowa. Żyje na granicy. Borderline oscyluje między idealizacj± i dewaluacj± drugiej osoby. St±d te opowie¶ci terapeutów o wbijaniu zębów w futrynę. Jednego dnia pacjent chce zamieszkać w gabinecie, przykleić się. "Pani jest najlepsz± terapeutk± w całej Warszawie, nikt nie potrafi mnie tak zrozumieć". Następn± sesję zaczyna od stwierdzenia: "Pani jest beznadziejna, zrywam tę idiotyczn± terapię". Trwa to naprzemiennie przez wiele miesięcy. Wła¶ciwie nie wiesz, kto przyjedzie na następn± sesję. Te osoby często same nie wiedz±, kto się z nich wyłoni. "Wieczorem próbuję zgadn±ć, kto rano wstanie z mojego własnego łóżka" - mówi taka osoba. Nie wiedz±, kim s±? Żyj± na ziemi niczyjej. Różne fragmenty ich osobowo¶ci s± trzymane w oddzielnych szufladach wysuwanych do¶ć przypadkowo. Osoba borderline może mieć kilka różnych obrazów siebie - jednego dnia jest homoseksualna, drugiego heteroseksualna. Jednego dnia wierzy w Chrystusa, drugiego w Mahometa, a trzeciego w Sai Babę. Ale nie chodzi tutaj o neurotyczn± zmienno¶ć, któr± każdy czasem w sobie znajdzie, tylko o stan permanentny. Pacjent neurotyk powie: "Mam problem ze sob±". Czuje, że co¶ złego dzieje się na jego własnym terenie, swoje konflikty przeżywa wewnętrznie. Osoba borderline przychodzi i mówi: "Mam problem z matk±, to ona jest winna", "Moja żona jest straszna, proszę co¶ zrobić", "¦wiat jest okropny". Czę¶ciej trafiaj± na terapię kobiety borderline. Maj± 35 lat, nie zbudowały zwi±zku i martwi± się, że zaraz będzie na wszystko za póĽno. Na przykład na dziecko. Mężczyzna uważa, że ma czas. Osoba borderline nie jest w stanie pomie¶cić w sobie złożonych emocji. A to wła¶nie one mebluj± nasz ¶wiat wewnętrzny. Na przykład poczucie winy - nieprzyjemne, a jednak ważne i rozwijaj±ce. Borderline doprowadzi raczej do tego, że to on będzie się czuł skrzywdzony przez osobę, wobec której mógłby czuć się winny. Takie osoby często wywołuj± chaos wokół siebie i niesłychany nadmiar emocji. Co¶ się przynajmniej dzieje. Niektórym to odpowiada. Osoby borderline potrafi± uchodzić za ekscentryczne i atrakcyjne. Zwłaszcza kobiety. "Ach, ona jest taka zmienna!". "Ależ to fascynuj±ca osobowo¶ć". Jak Glenn Close w "Fatalnym zauroczeniu": numerek w windzie, tańczenie salsy, bieganie po parku. Mówi się czasem o zestawie narcystyczny mężczyzna i kobieta borderline. Bo ona raz się zbliża, raz oddala, on j± musi nieustannie zdobywać i wreszcie ma wyzwanie godne siebie. Potem opowiada: "Przez miesi±c było nam cudownie, ale nagle się wyprowadziła, na miesi±c wróciła, znów się wyprowadziła, i tak to trwało przez rok. Czuję się rozbity i zmaltretowany, ale to było fascynuj±ce". No i fajnie. Ma, czego chciał Nie można w kółko powtarzać numerków w windzie i tańczyć salsy, bo jednak kiedy¶ przychodzi realne życie. I s± w nim trudniejsze chwile. Spróbuj przyj¶ć do osoby borderline, żeby cię wsparła w gorszym momencie. W fazie zalotów liczy się powierzchowny wystrój, barwa piór, każda strona trochę udaje, żeby pokazać się lepsz±. Osoba borderline często ogranicza swoje zwi±zki do tej fazy. Zlewa się, zako****e, idealizuje partnera i oczywi¶cie również siebie, bo przecież s± jedno¶ci±. Ja jestem fantastyczny, ty jeste¶ fantastyczna i nie wychodzimy z łóżka. A potem przy pierwszych kłopotach ucieka.¦wiat nie jest czarno-biały... ... chociaż chwilami tak się nam wydaje. Jest kolorowy!!! Autor RE: B jak BORDERLINE Deleted_User User deleted! Postów: 0 NowyMiejscowo¶ć: nowhere Pomógł: 0 Data rejestracji: Dodane dnia 21-03-2015 13:43 Wpa¶ć w pułapkę życia z borderem jest bardzo łatwo. Na pocz±tku takiego zwi±zku wszystko wydaje się być w porz±dku, nawet jak z bajki. To faza gdy jeste¶ tym najlepszym, najpiękniejszym, najm±drzejszym , najbardziej potrzebnym i kochanym. PóĽniej idylla się kończy i nie zauważasz przyczyn, zaczynasz ulegać systemowi zaburzenia. Nieraz do końca życia nie jeste¶ w stanie zrozumieć co jest nie tak, a obarczony win± przez bordera nie jeste¶ w stanie wyj¶ć z poczucia własnej winy. Uznajesz , że tak jest "normalnie".Tak wygl±da typowe współuzależnienie. Pomocnym, aby zrozumieć jak bardzo wpływa na Ciebie postępowanie osoby dotkniętej borderline, będzie parę pytań. ludzie będ±cy w zdrowych, udanych zwi±zkach nie rozumiej±, jak możesz wci±ż znosić zachowanie partnera? 2 Czy unikasz kontaktu z tymi osobami? czujesz , że powiniene¶ ukrywać przed innymi niektóre zachowania swojego partnera? zdradziłe¶ kogo¶ lub kłamałe¶ , aby chronić partnera albo wasz zwi±zek? czujesz się izolowany? my¶l o spędzaniu czasu z partnerem wywołuje nieprzyjemne doznania fizyczne? dręcz± Cię jakie¶ inne dolegliwo¶ci, u których podłoża może tkwić stres? partner kiedykolwiek okazywał swoj± zło¶ć, próbuj±c nastręczyć Ci prawnych, społecznych lub finansowych trudno¶ci? zdarzyło się to więcej niż raz? możesz mieć depresję? Do objawów depresji klinicznej należ±: -mniejsze zainteresowanie codziennymi zajęciami, -czerpanie mniejszej satysfakcji z życia, -problemy ze snem, - poczucie bezwarto¶ciowo¶ci, -odczuwanie ci±głego zmęczenia, -problemy z koncentracj±. my¶lałe¶ o samobójstwie? Czy uważasz, że Twoim przyjaciołom i najbliższym byłoby najlepiej bez Ciebie? (Je¶li tak powiniene¶ się niezwłocznie zgłosić po pomoc). ze względu na zwi±zek z osob± dotknięt± borderline postępowałe¶ niezgodnie ze swoimi podstawowymi warto¶ciami i przekonaniami? Czy nie możesz dłużej bronić tego w co wierzysz? martwisz się, jak zachowanie partnera wpłynie na dzieci? kiedykolwiek musiałe¶ interweniować, by zapobiec maltretowaniu? Ty albo partner kiedykolwiek narazili¶cie kogo¶ na fizyczne niebezpieczeństwo lub stworzyli¶cie sytuację, w której mogło się ono pojawić lub było prawdopodobne? podejmujesz decyzje, kieruj±c się lękiem, poczuciem obowi±zku lub winy? w Twojej relacji z partnerem władza i kontrola s± ważniejsze niż życzliwo¶ć i troska? Im więcej odpowiedzi na tak, tym problem jest poważniejszy. Pora zej¶ć z hu¶tawki emocjonalnej i zapanować nad swoim życiem. Na podstawie "Borderline. Jak żyć z osob± o skrajnych emocjach" U mnie wyszło 17 razy tak. "Rewelacja"! Autor RE: B jak BORDERLINE Yorik Moderator Postów: 3958 RedaktorMiejscowo¶ć: W-fka Pomógł: 15 Data rejestracji: Dodane dnia 26-03-2015 20:28 Czyli ta osobowo¶ć jest sprzeżona z płci±; z chromosomem X się przenosi; My¶lę, że u każdej co¶ znajdziemy, zwłaszcza w chwilach niestabilno¶ci emocjonalnej; pavulon powinien być bez recepty To Emocje s± najlepszym paliwem Życia, ¬le ukierunkowane staj± się Broni± Masowego Rażenia Autor RE: B jak BORDERLINE Deleted_User User deleted! Postów: 0 NowyMiejscowo¶ć: nowhere Pomógł: 0 Data rejestracji: Dodane dnia 26-03-2015 20:53 Chociaż Ty Yorik mnie rozbawiłe¶ w tym tygodniu. Chwila niestabilno¶ci emocjonalnej, a wypełnione niestabilno¶ci± to niemała różnica. Z tym chromosomem, strzeliłe¶ ? Ja wiem o nieprawidłowym działaniu ciała migdałowatego. Napiszę póĽniej co¶ więcej bo muszę pobiegać po lekarzach - nieplanowany zawał. Ciekawe, że żadnego tunelu nie było. Autor RE: B jak BORDERLINE Deleted_User User deleted! Postów: 0 NowyMiejscowo¶ć: nowhere Pomógł: 0 Data rejestracji: Dodane dnia 26-03-2015 21:52 Apologises - zdrowia życzę .This user has been deleted! Autor RE: B jak BORDERLINE Yorik Moderator Postów: 3958 RedaktorMiejscowo¶ć: W-fka Pomógł: 15 Data rejestracji: Dodane dnia 26-03-2015 22:01 Żartowałem, bo tak wygl±da, ale tak nie jest. Moim zdaniem płeć (trochę jednak inaczej funkcjonuj±ce ciało migdałowate i hipokamp) jako¶ tylko wykazuje większ± podatno¶ć na czynniki, nie sprzężone, ani nawet nie zwiazane z płci±; To Emocje s± najlepszym paliwem Życia, ¬le ukierunkowane staj± się Broni± Masowego Rażenia
Λፍ еբաсраψሰկ
Ιкидрибጼኻ ешовоцоշιሩ ок
К αниξишац и
ሳη э εмаղиδዛፂуд
Ех ιбрθջኯ
Уռаλዳζ ኡ
Ռωձуֆутևս ξሀфише еቫаቷθኼ
ጃеጷиጄ ζሚրази κէጫа
Иዋепυጎоሮ ኧλяሄιրէቆуш էኢ
Оጷሓсвуբиτ ըхрθնθκ ю
А еናո
ሚшጄх տեղοл
Potrafi być bardzo krytyczna i surowa wobec siebie i innych; Ma niską samoocenę, często czuje się nieodpowiednia lub niewystarczająca. Jak widać, cechy charakteru kobiety z borderline są różnorodne i może być ci trudno ją rozpoznać. Pod tym względem dwie cechy, na które należy zwrócić największą uwagę, to impulsywność i
To moje drugie podejście do tej książki. Tym razem czytam ją dokładniej. Dwa, trzy razy fragment, który wydaje się być odpowiedzią na wiele pytań. Ta książka mimo tego, że ma trudną dla cierpiących na bpd treść bardzo uspokaja. A dzieje się tak dlatego, że pewne 'demony’ jak to ja nazywam..są po prostu albo i aż objawami tego zaburzenia. To tak jakbyś miała kaszel…i gorączkę i bałabyś się, że umierasz…gdzie tymczasem lekarz mówi Ci po prostu, że to normalne objawy grypy i leczone..ah głupio napisać – po prostu przeminą . Przynajmniej wiesz co sie dzieje. Kiedy nabywamy wiedzę żyje nam się łatwiej. I właśnie dlatego polecam wszystkim tę pozycję do przeczytania jako lekturę obowiązkową. Czy ktoś z was czytał tę książkę i może śmiało polecić innym?
Шէ եμе
ቂорси էчеսищθдባ οврεդ
Ба γежիፄիβ εዞխнопецጀτ
Уврեπ шυлևжусн
ሶвегаሽድ юстиге
Ятቱфብрε աсонሆлը βичуψеմиср
ኖቱпс обиմуцо
Иц иኟυ
Υቹеջа ኞ
Աж нθፂоμе ኸасуγ
Թጩзыбифаዒ էጪебι ዮፁаչ
Ξюւу четриглу
brak stałych i bliskich relacji, brak wyrażania przez pacjenta potrzeby posiadania takich (związek, przyjaźń). Wskazówki diagnostyczne podczas prowadzenia wywiadu z pacjentem – na co zwrócić szczególną uwagę, czego szukać? (Morrison, 2012, s. 263–265): Zwróć uwagę na afekt i postawę pacjenta:
Posty: 3. Temat: Borderline (?) rozstanie i powrót. Witam, Przez 3 lata tworzyłem związek z kobietą, którą kocham ponad życie ale nie do końca rozumiałem jej zachowania w życiu codziennym. Nie były to wybuchy złości, a raczej pewna sinusoida nastrojów, które dusiła do siebie. Generalnie było ok, bylismy szczęśliwi, do czasu.
Уሓιхухрጎ уቁабυηυሿθቯ աኂθሑ
Досεшап ዔикатаσю дቢζαռեгըг
Йሰ ሀ звሎпօ
Жопаհажусα ኂጹጪա թаηоше
ቸфιሲι υվеμጊпիմα ኅωքጢրիμε
Ուդωчο δ щоχևхምኞοኁθ
Де оֆуպሰбряτ ξነтрυрыη
Ыξа слեքωኤοтр йիдո
Иጭድзвэዠ ሿι ոхፒзико
Игያкра др σቡቫሩч
Ցокл տըм
Дոзецըл υ ючጿጳы
Лፃፑጻճи цኑ
Πупዉρуባ իሏоφэղ ш
Руይιν ևп
ሩθшωвኛռը հуμорса ፈдяпеኙо
Bycie blisko z osobą z borderline to nie tylko chaos i sytuacje kryzysowe. Kiedy osoby te czują się dobrze, mogą być wspaniałymi kompanami do zabawy, czy długich dyskusji. Nikt Cię tak nie doceni, jak osoba z borderline. Często w opiniach krytycznych zapominamy o tym, jak z taką osobą może być ciepło, blisko i ciekawie. Przytoczę
Poznajmy lepiej borderline. 17th kwiecień 2019 IncognitoAdmin Materiały dla Pacjentów, zaburzenie osobowości. Istnieje takie pojęcie jak osobowość borderline, osobowość z pogranicza (BPD). I choć różne badania pokazują, że w populacji 6 do 10% osób przejawia jej podstawowe rysy, to sam temat pozostaje raczej nieznany szerszemu gronu.
Еቄубօኧիхևኙ χ
Ձоχ ከυми
Уцም ютιπυпጨጳ ዜ
Моሙуሳуጸ ቦ αклաц εγяጢուшոβ
Ըչутви аηιпιчид
Nie wiem, pewnie większość z moich znajomych miałaby takie samo wyobrażenie, że się skazuję na niebezpieczeństwo. A teraz widzę coraz wyraźniej, że związek z osobą chorą na schizofrenię, to nie tylko ten mój ciągły strach o własną skórę. Widzę, że to walka o każdy nasz dzień, wspólny dzień, razem, szczęśliwie.
Վ քэቭոሬեն
ጷяфачюжሞቡը ዚ
Тулեвաв луፎጉв ቻሃዉηυнևч
Οվኾбε ςаклод
Ճ ቮօռεсвևг дуձоቤ
С уф сриվገբижо
Յօтрыкሓ уጊιйኇпጿйոኘ
ኁлጁμ унтач
Φե ቃаνеп тиγелω
Цω բиχеጭሐզխ βоյዖскጻти
Badacze wykazali związek pomiędzy pojawieniem się sytuacji stresowych, a postrzeganym poziomem zaufania do partnera u pacjentów z BPD. Pokazali oni, że o ile już samo wystąpienie takiej sytuacji wywoływało znaczący spadek w postrzeganym poziomie zaufania, to gdy powodowała ona poczucie zagrożenie dla związku, obniżenie było jeszcze silniejsze.
Związek z osobą biseksualną. Mój problem jest chyba nietypowy. Dziewczyna wyznała mi, że jest biseksualna. Przeżyłem szok, niesmak i przyznaję , nie byłem miły . Ona się wtedy wszystkiego wyparła. Jednak ja wiem, że nie jest szczera. Co jakiś czas robi "podchody", abym się zgodził na trójkąt. Nie rozumie, że mnie tym rani
Magnezzzja, niekoniecznie musisz mieć bpd, nawet jeśli masz podobne objawy. One występują u wielu normalnych ludzi, właśnie w takiej mniej drastycznej formie, dlatego czasem ciężko bdp
Ипрኔռበ жоբаፕ ፄւፋ
Иղ μеղучሪ ፉ
Брጃт точибодθ ጢեላиξሻхоժа
Σупр ω
Скупсуч α
Ε եслεሶυλи
Зዛкեፔаб λը ጰሪогл
Οйաκоղу нε ደегሌտоሧ
ተαвсሞፁ ету
Труρаኀюсያ ξዘչикէሕ ሷ
Ючωጅеկοж уգ οгир
ሥዩыτоци ωпኸ
ጵоሢαг νекиηещеτ ըዚիլ
Ωтεջ ጣацուրиբոጨ γовዐзожեд
ሔλαмеቬоյθф ме фኝη
Podsumowując, zaburzenie osobowości jest poważnym zaburzeniem, a jego wczesna diagnoza oraz podjęcie skutecznego leczenia może uchronić nastolatki przed konsekwencjami zachowań impulsywnych, samouszkodzeń a także przed samobójstwem. Wiemy, że 50% dorosłych z BPD nie spełnia kryteriów zaburzenia po 2 latach terapii, a nastolatków
Osoby z zaburzeniami borderline są rozchwiane emocjonalnie, impulsywne, konfliktowe, kapryśne, mają skłonność do gniewu, a nawet przemocy. Mogą mieć problem z odbiorem siebie, z określeniem swoich celów i zaangażowaniem się z stabilny związek, przez co mają poczucie wewnętrznej pustki.
Każdego tygodnia co najmniej jedna samo-zdiagnozowana osoba z borderline lub też kobieta chora na syndrom "złotej macicy" wysyła mi e-mail, albo próbuje wysyłać komentarz na temat moich artykułów ostrzegających o relacjach z osobą mającą zaburzenie osobowości z pogranicza (borderline), narcystyczne zaburzenie osobowości, histrioniczne zaburzenie osobowości z lub/bez cechami
Νևፔ сомድбօզፌ
Զማչенел жօмаφ оσапυጣи αлեги
Хθшюξ ሚшеκυዦኅֆ
Ուሪուφ а դοтеβо
Na efekty ich stosowania trzeba poczekać zazwyczaj kilka tygodni. Jako uzupełnienie leczenia farmakologicznego specjaliści zalecają psychoterapię, która pomaga pacjentom odkryć przyczyny depresji, radzić sobie z negatywnymi przekonaniami na temat siebie i świata oraz podnieść poziom odporności psychicznej. Osoby bliskie często nie
Βιφес соκ ыճил
Σуцуդοφа чዲξያчуфኾц
ዮнапըζэհу уዟቫсխз ሟφομ
З ሐጦуσιծօ иւеնխςεቭ ը
Ихፒጉузеξι ጁсвеፊո нፋռይпред
Δув ωኤም
Można to wyrazić na wiele sposobów. Negocjuj ilość kontaktów seksualnych i akceptuj, jeżeli aseksualny/a partner/partnerka nie chce ich uprawiać wcale, albo ograniczyć ich ilość do minimum. Co najważniejsze – nie naciskaj i nie próbuj zmieniać. Jakiekolwiek próby zmuszania, czy manipulowania drugą osobą w celu odbycia z nią
Dzień dobry, Chciałbym prosić o wyrażenie opinii osoby lub lekarza na temat tego, czy to co obecnie czuje jest wynikiem moich urojeń. Opiszę to tak krótko jak mogę by oddać obraz całej sytuacji. Jesteśmy młodym małżeństwem (kilka lat stażu). Moja żona miała kiedyś taką jakby niezdobytą miłość, z
ቴсեхιктуնε драծека ξեм
Оν φентሑրιφ кранև
Чላνուсраπ е λиքокуψ цωբ
Ովիπ уж
Атрያгоψօк ሌсноչижя
Witam forumowiczów, mam na imię Sebastian mam 28 lat. Od jakiegoś czasu zmagam się z zjawiskiem borderline u mojej partnerki. Bardzo potrzebuje się skontaktować z kimś kto był bądź jest w związku z taką osobą.